Szafiarstwo to nie tylko zakupki i komcie, muffinki i koronki. To walka z żywiołem, dziką zwierzyną, społeczeństwem, w końcu także i z własnym ciałem. Codziennie dziesiątki dziewczyn przełamuje granice możliwości, żeby zapewnić Ci dawkę feszyn. Pomyśl o nich ciepło.