


shoes – Topshop; everything else – Primark;
Photos by Grzegorz Biermański
Głęboko wierzę w to, że ludzie są równi (ok, wcale nie, ale na potrzeby reszty zdania przyjmijmy to założenie) i każdy może łazić jak dziwadło z piórami we włosach, nie tylko Indianie.
Odkąd nadeszło prawdziwe szkockie lato każdy strój jest dobry pod warunkiem, że jest majtkami w kwiatki. Miłość do sukienek bezpowrotnie mi przeszła. Bo widzicie, w sukienkach niezbyt dobrze się tarza, podskakuje i rozkracza opalając się pod krzakiem. A tak, opalając. Ale bez strachu, karnację mam iście celtycką, na poważniejszą zmianę koloru nie ma co liczyć.
English: My deep belief is that all people are equal (ok,I don’t believe it at all but let’s say I do so I can finish this sentence) and everyone can look silly with feathers in one’s hair and not only Native Americans.
Since the real Scottish summer started I live in flower pants. The love for dresses I used to have is altogether gone. You see, you can’t really roll in grass in dresses. And you can’t jump that well or spread your legs while you are sunbathing. Oh yes, sunbathing. Not to worry though, my skin is celtic enough not to change its colour in the sun too much.
22 thoughts on “Hipster appropriation? Your mother.”
Bardzo mi się podobają tak wysoko wiązane koszule do spódnic:D a pióropusza takiego fajnego, fajoskiego (głównie zapotrzebowanie do zdjęć, się fotograf uparł i mo być) szukam od dawna i jeszcze nigdzie nie było dane mi znaleźć, ach losie parszywy! dobra wyżaliłam się, to powiem Ci jeszcze, że przepięknie Ci z piórami i hasaj dalej po krzaczorach:D
cudna koszula, niezwykle pasująca do włosów 🙂 no i te ozdoby we włosach, piórka, przepaska – super!
Pozdrawiam,
rudsini.blogspot.com
super światło masz na tych zdjęciach. są robione z blendą?
piękne włosy.
koszula super, wygląda fajnie do tej spódniczki.
nie lubię tych butów, ale nie mogę powiedzieć, że Tobie w nich źle ^^
pozdrawiam i zapraszam do siebie 🙂
łaaaał
Ja latem zdecydowanie preferuję szorty, zaś w pozostałych porach roku sukienki. A spodnie najlepiej wcale. Świetne zdjęcia!
Trzecie zdjęcie jest obłędne. Wygląda jak z jakiejś profesjonalnej sesji. Piórka we włosach zazwyczaj mnie śmieszą, ale w tej stylizacji mają swoje prawo bytu 😉
czaderskie zdjęcia!
ostatnie zdjęcie – cóż za artyzm! świetne!
Piękne zdjęcia. Już wcześniej zwróciłam uwagę na twoją współpracę z Grzegorzem Biermańskim, ale dopiero teraz zebrałam się na komentarz. Pierwsze zdjęcie z posta Pre-Raphaelite mnie wręcz oszołomiło, cudo.
No a majtki w kwiatki też niczego sobie 🙂
jak zwykle piękne zdjęcia 🙂
Jak mała złośnica 🙂
a torba gdzie!?!?!?!?
Fajne klimatyczne zdjęcia:)
Buty są świetne:)
http://cornersofthefashion.blogspot.com/
Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Poza małpią kupą i wackiem jest kilkanaście innych fotek na które ja patrzę z przyjemnością. Nie każdemu musi podobać się to samo, a jeśli się nie podoba to najprostszy sposób – nie oglądać :]
Pzdr
ostatnie zdjecie jest kozakiem
ale opala się najlepiej na plażusi w majtasach od bikini, a nie pod krzaczorem. I nie kłam, że Ci się kolor nie zmienia bo jak jeździłyśmy do ciepłych to wracałaś zawsze opalona 😉
ach och i miłośc do 3 zdjęcia :*
ostatnie zdjęcie jest przepiękne! masz zajefajną opasencję na głowie i te chodaczki ajjj!
lovely pants :and yes,rolling in grass and jumping fences won’t be too easy in dresses.
alexandra @
shoependant.blogspot.com
>H.Houdini: Z parasolem i lampami.
>Zyzanna: Obmyślam jakąś hipsterską sesję,która uwypukli zalety torby.
>iz: Jak się siedzi nad Morzem Środziemnym na dupie bite dwa tygodnie to nawet bekon sam Ci się usmaży na piasku. Jeśli będzie ładnie to pojedziemy na plażę do Troon czy innego badziewia i sama zobaczysz.
piękne fotki, masz naprawdę dobrego fotografa..
masz zajebiste nogi 🙂