Marta Dziok-Kaczyńska

21 lipca, 2012

Zacznijmy od tego, że 'Prometeusz’ mi się podobał. Nie było to arcydzieło sztuki filmowej, żadna nowa 'Odyseja Kosmiczna’, ale mi się podobał. Nie mam zamiaru umieszczać tu całej recenzji, analizy i rozkładania filmu na czynniki pierwsze. Tym bardziej, że widziałam go kilka dni po premierze brytyjskiej, a więc jakiś miesiąc temu. Skupić się chcę jedynie...