Marta Dziok-Kaczyńska

20 lipca, 2013

Niedawno na fanpage’u wspomniałam enigmatycznie o zmianach w moim życiu. Ci, którzy oczyma wyobraźni widzieli mnie z ciążowym brzuchem albo w sukni ślubnej muszą jeszcze trochę poczekać (albo dość długo, to przerażające zmiany). Trafili natomiast ci, którzy obstawiali przeprowadzkę. Z powodu pewnych zmian zatrudnienia w moim gospodarstwie domowym jeszcze przed końcem roku nastąpi nasz exodus...