To był bardzo męczący miesiąc. Głównie pozytywnie, ale jednak męczący. Zaczął się od starcia na placu zabaw. Pierwszy raz odkąd jestem matką. Nie wierzę w ogóle, że to piszę, ale nie mogłam dojść do siebie i byłam wstrząśnięta, więc jednak to chyba dla mnie ważne…Nie będę wchodzić w szczegóły, dość, że starałam się być miła...