Dokonało się. Przeżyliśmy pierwszy rok szkoły naszej starszej córki. Jeszcze wczoraj, w życiu prenatalnym, zwanej Kiszonem. Obecnie sobie tego nie życzy. Phi! 1 Miałam się do niczego nie zgłaszać. Miałam być matką dryfującą przez rok szkolny niczym kwiat lotosu po tafli stawu.Zakończyłam rok w komitecie rodzicielskim, po tym jak przeprowadziłam dwa razy sprzedaż ciastek (bale...