Marta Dziok-Kaczyńska

13 lutego, 2025

Chodzi o ulubione aplikacje, które dają mi najwięcej radości lub najbardziej ułatwiają codzienność. Proste jak budowa cepa. Ale właśnie o to chodzi – o ulubione, a nie najczęściej używane. Używam Whatsappa, bo muszę. Bo tutaj wysyłane są wiadomości od komitetu rodzicielskiego i zaproszenia na klasowe urodziny. A jednocześnie wcale go nie lubię. A te aplikacje...