Marta Dziok-Kaczyńska

24 sierpnia, 2010

playsuit – Topshop; cardigan, socks – Primark; shoes – Shuh; hat – vintage, Innes’s; Po zajęciach domowych, smażeniu naleśników i spacerze do lasu w cyklu 'Nic Szczególnego’ nadszedł czas na zakupy. Usprawiedliwienie,że przy codziennych, mało spektakularnych czynnościach w jeansach i T-shircie jest najwygodniej to bzdura. Jeśli już to zmywanie łazienki najwygodniejsze jest nago. Touché. Nie...