


fur collar, leggings – H&M; jumper, belt, scarf – secondhand; boots – Deichmann;
pictures by Ell
Tak,mam minę zbitego psa, bo jestem zbita. Zbicie to napawa mnie tak bólem jak i szczęściem, ponieważ jest efektem mego powrotu do aikido. Co prawda nowy sensei w porównaniu z moim pierwszym senseiem jest jak puchata poduszka w porównaniu z gwoździem (a ja lubię tough love jeśli chodzi o mych nauczycieli), ale myślę że i tak będzie cudnie.
Poza tym jestem przeziębiona. Przeziębiona i boląca.
Wielki powrót pszczółkowego swetra, wejście koczka no i oczywiście pasek-szalik-futrzak à la lookbook H&M. Mi się podoba, dla mnie jeden z ulubionych jesiennych zestawów, ja tak będę chodzić.
I tyle.
A dla spragnionych uśmiechu…:)
English: Yes, I do look very unhappy as I am in pain after being beaten up. I was beaten up and will be very regularly as I made my great return to aikido. Though my new sensei is very lovable and fluffy in comparison with the old one (and God knows I like tough love as far as teaching’s concerned)I nevertheless believe it’s gonna be swell.
I also caught a cold. So here I am, in pain and with a cold.
As for the outfit, it’s also a great return of my bumblebee jumper, amazing entrance of the updo and of course the belt-scarf-fur combo from the H&M lookbook. I like it, it’s one of my favourite autumn combos and I will wear it with pride.
And that’s about it.
And if you long for my smile…:)
21 thoughts on “the smell of your blood breathing”
świetny pomysł z szalikiem-futrzakiem, a Twoja mina jest urocza!
fajne zdjecia, a Ty wygladasz ostatnio coraz piekniej- i tak, tak, lubimy to slyszec! – chudziej:)pozdrawiam!
a Ty wiesz co? GENIALNIE wygladasz!:) i pieknie Ci w koczku;)
przepiękne kolory! masz cudowny kolor włosów dlatego te kolory tak ze wszystkim współgrają:). Już dawno nie widziałam tak fajnych, żywych kolorów na ubraniach:)
świetne kolory, wszystko co lubię i doskonała kombinacja w okolicach szyi ;>
Szczur wygląda całkiem przyjaźnie, no i całkiem ładnie się prezentuje.
tak w ogóle coraz bardziej podoba mi się Twój blog i styl na „włóczykija” ;>
fajny motyw z tym futrem!
wow, cudny zestaw! idealnie pod każdym względem:) zazdroszczę swetra.
Genialnie wyglądasz, a te buty nie wyglądają u Ciebie tak topornie 🙂
jakaś taka niewinna jesteś na tych zdjęciach zupełnie jak nie Ty:) zdrówka!
Zaszalałaś kochana. Całość jest rewelacyjna. Podoba mi się w każdym calu.
rewelacyjnie, Twój styl mnie zachwyca
Piękne kolory. Ja też mam taki futrzany kołnierz, jest niezastąpiony, zwłaszcza, że ciągle marznę.
Masa osób teraz chora :/
pozdrawiam
świetnie to wygląda!
pszczółkowy sweter wygląda świetnie 😉 nawet takiemu osobnikowi, jak ja o imieniu Maja wypada mieć podobny wzorzasty sweter.
podoba mi się dodanie futerka do szalu – pomysłowo!
lubię takie połączenia i kolory,tej jesieni brązy i beże to moje ulubione barwy.
OMG!!! I really love your look
you’re beautiful.
xxx
coraz bardziej zawłaszczasz sobie moje serce 😉 te rudości i ta włochata kita… mniam!
Podoba mi się!
W ogóle to cała fajna jesteś…
wooow, fantastyczne połączenie. wygladasz tak magnetyzująco 😉
kiedy kupiłaś te buty w D.? też chcę takiee!