


knitted vest – secondhand; hat – Topshop; fur collar, skirt – H&M;
long sleeve T-shirt, socks – Primark; boots – Deichmann;
pictures by Innes Morrison
Kiedy w kwietniu kupowałam kamizelkę w jelenie za 10 złotych na wagę pomyślałam, że muszę ją mieć tylko dlatego że jest głupkowata, a ja lubię przedmioty niedorzeczne. Próbowałam ją wtedy zestawić z białą letnią sukienką ale wyglądała jeszcze bardziej głupio niż na wieszaku więc oddelegowana została do szafy na długie miesiące. A potem nagle zobaczyłam jesienno-zimową kolekcję D&G i oczom uwierzyć nie mogłam. Widocznie nie tylko ja lubię niedorzeczności 😉
English: When I was buying this knitted vest in April for about £2 in secondhand shop, I only wanted to have it because it seemed ridiculous and I seriously admire ridiculous objects. Back then I tried to wear it with a floaty summer dress but since it was a grand failure of an outfit the vest ended up in my wardrobe for months. And then I suddenly saw the autumn/winter ready to wear collection by D&G and I couldn’t believe my eyes. Evidently I am not the only one who admires the ridiculous 😉
31 thoughts on “La Dolce(&Gabbana) Vita”
Do twarzy Ci z niedorzecznością i futrem, i zakolanówkami.
wypatrzylam na allegro ostatnio wlasnie taki dlugasny sweter w jelenie i nie moge sie mu oprzec:D przepiekne zdjecia, cudna Ty i w ogole och ach padam do stop:)
moje pierwsze skojarzenie to… IKEA ;D
no ale aj lajk yt hehe
lllubię to na Tobie ^^
wiem wiem mało ambitny komentarz (:
Lola
mówiąc krotko i na temat: zajebista jest ta kamizelka i mam nadzieję, że często będziesz się w niej pokazywać na blogasku 🙂
Słodkie jelonki i ta ich kusząca cena.
super kamizelka 😀
Był taki film „Efekt motyla”. To jest chyba za to efekt jelenia, bo im dłużej oglądam takie swetry, tym bardziej zaczynają mi się podobać 🙂
podoba mi się!
Pierwsze zdjęcie jest totalnie przecudne.
nie wpadłabym na to, żeby zestawić jelenie z paskami. no, no!
Ahaha, I see this print everywhere! I dunno if stores like Zara, Pull and Bear copied D&G’s collection, but this print is popular! I bought a sweater, can’t wait to wear it. I was hesitating, whether or not to buy it.
wcale nie niedorzeczne. bardzo piękna kamizelka. zazdroszczę
kamizelka cudna, świetne połączenie, jestem pod wrażeniem
Pierwsze zdjęcie rządzi!!!! A taką kamizelkę też chcę – Jest całkiem do rzeczy!
Świetny zestaw, wszystko do siebie pasuje, mimo, że teoretycznie mogłoby wyglądać głupio. Jelenie powinny pojawiać się tu zdecydowanie częściej.
całkiem ciekawa, ale i tak najbardziej podoba mi się czapka!
uwielbiam Cię. nawet jak mi się nie podoba. chociaż dziś podoba się szalenie.
jelenie na kamizelce i futrzakowy kołnierz to duet pierwsza klasa – zero niedorzeczności tylko świetny pomysł na połączenie w całość tylko z pozoru odrębnych elementów!
Ojjjj…chyba zgapię i wydziergam sobie taką czapę 🙂 Bo jeleni niestety wydziegrać nie umiem :)))
>Fermina: No ja nie wiem,nad tą aranżacją musiałam dłuugo myśleć, te jelenie są mało zestawialne z czymkolwiek 🙂
>Baśka: Ja też nie,dopóki Dolce and Gabbana nie pokazali mi 😉
>Anaivilo: Oh they did copy D&G alright, the fast fashion, high street brands always do.
jelenie rządzą jednym słowem 😀
podoba mi się ta Twoja kamizelka, bardzo bardzo 😉
świetne! kocham zakolanówki 🙂
Fajne te Twoje niedorzecznosci 🙂 Ja tam lubiem :))
Generalnie to Ci musze powiedziec, iz bardzo Cie lubie w nadkolanowkach ktore tak bosko podkreslaja jakie masz zgrabne nogi 🙂
Przedmioty niedorzeczne są fajne:)) Piszę to siedząc w niedorzecznym, pedalskim sweterku Dolce & Gabbana z lumpa, kupionego nie dlatego, że jest D&G z hologramem, a dlatego, że jest niedorzeczny.
A powiedz co zrobiłaś z tym herbem z jeleniem? Czy wisi na jakimś honorowym miejscu??
Idealnie. Kamizelka skradła moje serce 🙂
e tam. fajnie mieć własne jelenie 😀
super zdjęcia. I lubię takie skandynawskie swetry!
oh jak zazdroszczę tej kamizelki. Jest cudowna. Za 10 zł… marzenie.
>adchen: To niestety jest złota antylopa. Też myślałam początkowo, że jeleń, ale po długiej dyskusji przegrałam. Na razie opiera się o książki na półce a Ikei, bo nie potrafię wymyślić miejsca wystarczająco godnego na jej cudny łeb. Nie wiem, czy lepiej nad łóżkiem czy w toalecie.
>Talia: A wtedy zastanawiałam się,czy nie szkoda pieniędzy 🙂
Great shoots! Well done 🙂
http://vicissitudinilombarde.blogspot.com/