Dlaczego nie kupię więcej Vogue
A przynajmniej będę się starać nie kupować. Otóż mam o sobie na tyle wysokie mniemanie, iż uważam, że nie jestem skończoną idiotką. Prasa kobieca niestety z założenia traktuje swoją czytelniczkę jak ćwierćinteligenta. Jeszcze niedawno miałam silne postanowienie, że zamiast Glamour, Grazia i innych Cosmo czy Company będę kupować Vogue, bo przecież biblia mody jednak jakiś […]