
![]() | ![]() |
H&M dress, Office shoes, thrifted belt and suitcase
Photos by Innes Morrison
Cytując klasyka – 'nadejszła wiekopomna chwila’. Powyższe zdjęcia są najprawdopodobniej ostatnimi zdjęciami Innesa w historii mego skromnego bloga. Chyba, że kręte koleje losu doprowadzą go w okolice, w które doprowadziły mnie. Tutaj następuje minuta ciszy na rozmyślania o przemijaniu, ludzkim losie etc.
Jeśli skończyłeś już rozmyślać, Drogi Czytelniku, zdradzę Ci mój wstydliwy sekret. Mam marzenie, związane z blogiem i fotografią. Chcę sfotografować się tańcząc na nodze marsjańskiego trójnoga z 'Wojny Światów’ niczym tancerka na rurze. Trójnóg stoi w odległości kilkuset metrów od mieszkania, do którego klucze odbieram jutro. Nie mam
Więc jeśli ktoś kiedykolwiek mógł myśleć, że jestem ambitną dziewczyną z aspiracjami, to się mylił. Nie znalezienie dobrej pracy, nie przyzwoita ocena z magisterki, nawet nie ekscytujące życie, kariera, sława lub cokolwiek sensownego, a taniec na trójnogu jest obecnie moim dążeniem.
English: These above are quite possibly the very last photos of Innes on my blog. EVER. Unless for some reason he will come to London area or Surrey, where I will be living very soon. He will be missed greatly.
Enough of Innes, now it’s time for my dirty secret. I decided to share it with you, my Dear Reader, since it’s in a way connected with blogging and photography. I want to have a photo taken while I will be dancing using a leg of a tripod from 'War of the Worlds’ as a pole. The tripod is situated in the centre of Woking, couple hundred metres from my new flat. So if you ever thought I might have some ambitions or aspirations, you were so wrong. As for now this is my huge dream.
16 thoughts on “Bye Bye Innes.”
Jaka boska torbaaaaa/walizaaaaa!!!!!!!!! o.O
A! no i Ty też, żeby nie było (widok walizki odebrał mi rozum na chwilę:P)
Przepiękna walizka!
Koniecznie dodaj zdjęcia tańca na trojnogu;D!
Czasem mamy ochotę na dziwne rzeczy, np. szukam teraz pracy, a jednocześnie moją cichą ambicją jest uszycie sukienki i wyhaftowanie paru obrazków. Inna sprawa, że muszę zarobić na mulinę, a sukienka się szyje.
Walizka jest przeurocza!!!
Podobają mi się buty i kolor twoich włosów 🙂
Och i ta torba.Marzenie!
Świetny post. Monty Python przez Ciebie przemawia. SUPER !!!
Sesja jak zwykle – bajkowa 🙂
Bardoz fajne stylizacje! 🙂 Obserwuję!
nie gustuje w walizach w kwiatki ani w trójnogach 😛 za to sukienka w kratke to jest to!!!
Pierwsze zdjęcie absolutnie bajeczne! Zbuntowana Alicja wyprowadza się z Krainy Czarów. Innes forever!
>martiarti: To jest niestety ciężka do przeprowadzenia misja. Trójnóg stoi w bardzo uczęszczanym miejscu.
>Arachne: O tak, ja też szukam pracy, dlatego założyłam zespół. Żeby mieć kolejne zajęcie – wymówkę.
>Mju: Dziękuję bardzo 🙂
>Szczypiorka: Niestety, wygląda na to, że Innes no more, nevermore ;(
włosy! <3
całuję, Eliza z http://lovehaberdashery.blogspot.com/
Trzeba mieć marzenia! 🙂
PS. Boska walizka!
Chyba byś się cała zmieściła do tej walizy 🙂
piękne zdjęcia …nie no intrygujące są te marzenia Twoje (bez żadnych podtektów poddźwięków tylko czysta ciekawość) dawaj na bloga tego trójnoga i zarzucaj fotoskami z performensu
pozdrawiam
czyli to koniec?