Marta Dziok-Kaczyńska

16 września, 2011

Oto dwa z sześciu utworów wykonanych podczas koncertu. Mój styl śpiewania jest niezwykły, musicie przyznać. Stosuję się do szkoły modulacji głosu na ryczącą krowę. Moja sceniczna charyzma inspirowana jest natomiast poruszającym się na wietrze blaszanym wiadrem. Jak na 6 godzin prób to uważam, że jesteśmy cudownymi dziećmi świata muzyki. Dopadła mnie dzisiaj z całą siłą...