



Topshop coat and shoes, Primark dress, thrifted cardigan, hat knitted by my Mum, Whisky the Dog
Photos by my Mum and me
Czapka jest tworem Mamy, jednym z tych, na które pierwsza reakcja to 'WTF?!’, a druga to całkowity zachwyt. Żółta czapka żarówka w teorii wydaje się irracjonalnym pomysłem, w praktyce jest słitaśna, kurczacza i idealnie wielkanocna. Moim zdaniem ładnie rozświetla cerę, poza tym przyciąga spojrzenia. Pewnie dlatego, że każdy chce zobaczyć, co to za burak łazi z kurczakiem na łbie, ale zawsze mogę sobie wmówić, że chodzi o moją urodę.
Przedświąteczny pobyt w Polsce klimatycznie przypominał listopad, ale ubranko inspirowane jest już marzeniami o nadchodzących wakacjach na jachcie. Trzymajcie kciuki.
English: My first reaction to this hat made by my Mum was 'WTF?!’ and then I fell in love with it. I know that bright yellow hat seems to be a wacky idea but in practice it works quite well. I think it makes my skin look a bit warmer and you cannot think of a more festive hat for Easter, can you? Also, it seems to draw a lot of attention. I bet this is because everyone wants to take a glimpse at a weirdo in a yellow hat but in my head I think because I am damn hot.
My short stay in Poland seemed more like Christmas than Easter but the outfit is inspired by my dreams of the summer holidays on a yacht. Fingers crossed.
19 thoughts on “Cały świat bosmana znał”
hahahah pocieszna ta czapka! pozdrawiam 🙂
Czapka jest fenomenem! Uwielbiam takie 'mamowe diy’ szkoda że moja nie bardzo potrafi i lubi to robić 😉 Wyglądasz super.
piesek na pierwszym zdjeciu przyjął dość kurza postać :))
zakochałam się w butach na amen! oddaj plissss :D:D
ooo jaka fajna czapa! jest świetna 🙂
Pięknie! Śliczny sweter i buty:)
ZA MAŁO WHISKY!:) postuluję o więcej:D
No i czapa cudniasta bombiasta:) Jak cała Ty<3
czapka jest w pięknym kolorze 🙂
Cholera, ale to jest fantastyczny blog! Uwielbiam:)
WHISKY!
Jak to możliwe, że I love whisky, przecież ja nawet nie piję.
Chcę tulać Whisky.
Świetna czapa, taka słoneczna i radosna 🙂 Nie dziwię się, że przyciągała wzrok – to pewnie zazdrość 😉
(ps. dziękuję za życzenia :*)
Czapka absolutnie wygrywa wszystko – jestem w niej zakochana! 😀
stopy też mam brzydkie i wszystko z nich spada (chociaż są dość duże), więc pasuje xD
a strój mi się Twój rzecz jasna bardzo podoba, włącznie z czapą. i, jeśli mogę tak napisać, pies Ci pasuje do włosów idealnie 😀
Masz rację, ta czapa na prawdę rozświetla twarz! :)))
Sukienka i włosy<3
Będę trzymać kciuki;) A strój bosmana cudowny:D
uwielbiam Cię, tak stwierdzam, a za tą czapę jeszcze bardziej. Jest genialna, sama poluję na taką, szkoda, że moja mama nie ma zdolności wełniano-szydełkowych. Mega spodobało mi się określenie „kurczacza” hahahaha : ) oczywiście trzymam kciuki za Ciebie i wakacje!
Ah the photos are so great! I really love the hat, and the dog seems very cute 😀
plaszcz,czapa,buty,sweter-ah,jestem zakochana i zazdroszcze 😀