
Topshop necklace
Photo by me
Obawiam się, że moja szara bluza poczuła się dotknięta krytyką, ma focha i nie będzie się pokazywać. Także dzisiaj jedynie mignięcie, w połączeniu z moją najukochańszą sukienką i umiłowaną kamizelką. Głównym bohaterem jest kryształek, który przypomina mi klimatem filmy fantasy z lat osiemdziesiątych. W porównaniu z dzisiejszymi filmami efekty były marne, ale te fabuły, te dramaty, te wspomnienia! Myślę, że wielbiciele Willowa, Niekończącej się Opowieści, Labiryntu, Legendy, Ciemnego Kryształu i innych podobnych produkcji (jakieś sugestie? może o czymś nie pamiętam lub czegoś nie widziałam?) docenią kryształka.
21 thoughts on “Dark Crystal”
mówię uf na news o bluzie 😉
I TAK BĘDĘ W NIEJ CHODZIĆ!
mnie to nie tyle bluza, co kiecka do bluzy nie pasowała. brzuszek znad bluzy był om nom nom.
A to ok 😀
mnie tam się kryształy i filmy kojarzą z „Tajemnicą Sagali”, ale to chyba lata 90-te i Polska na dodatek. przynajmniej częściowo, bo AFAIR była to jakaś kooperacja. dzieciństwo. a szare bluzy są fajne!
Bluzy nie chowaj!!! Jesteś królową pięknej codzienności dzięki niej.
Bluza z kamizelką fajna, a 'Niekończąca się opowieść’ to mój ulubiony film. Albo jeden z ulubionych.
Mój też! ( a przynajmniej z takich dla dzieci 😉
Szalona kobieto, a może jakaś stylizacja inspirowana Niekończącą się opowieścią? Po Tobie spodziewam się nawet tego latającego psa/smoka. Byłoby ciekawie:-)
Już była kiedyś! 😀
http://riennahera.blogspot.co.uk/2011/04/i-am-atreyu.html
Myślałam, że zaproponowałam coś nowatorskiego, a tu proszę: bardzo się pomyliłam:-) Atreyu rules!
Marzy mi się post na Dziecięcą Cesarzową 😉
Ten kto krytykował turbo mega bluzę ma od mnie pcnięcie po głowie;)
A kryształ zaiste wspaniały. Riennaherowy jak w mordę strzelił:)
Świetna sukienka i piękny naszyjnik 🙂
Głupi są ludzie, którzy krytykowali bluzę z posta „Ginger Sporty Spice” (jeżeli o nią chodzi) – wyglądasz w niej super. 🙂
Kryształek cudo. Nie rozumiem jednak fochów na bluzę. Fajna jest. Nie znają się fochacze.Chodź w bluzie, bo świetnie w niej wyglądasz, a do kiecki to w ogóle bajka!
Do listy hitów dzieciństwa dodam jeszcze klasykę rodzimego fantasy-baśni, czyli Pierścień i Różę (Kasia Figura biegnie i faluje jej biust i jest Gburia Furia, czy jakoś tak) oraz coś zza południowej granicy, czyli czeską pohadkę, Arebelę – też z istotną rolę pstenu, Gdybym jeszcze do tego zestawu Władcę Pierścieni w dzieciństwie przeczytała, to może bym przebolała, że mnie pierścionki uczulają i nosiła. A tak zdecydowanie popieram noszenie wisiorów, marzy mi się Auryn i wiedźmiński medalion, a obrączkę, co już postanowione, będę nosić na łańcuchu jak Frodo.:)
TAJEMNICA SAGALI!!!!
ja tam jestem fanką twej szarej bluzy, szare bluzy są fajowe. w szarych bluzach człowiek czuje się wyśmienicie i pasują praktycznie do wszystkiego. tyle w kontrowersyjnym temacie, a teraz będę chwaliła urodę kryształu: przepiękny.
pełno osób mnie juz uprzedziło, no ale oczywiście że tajemnica sagali!!
dzieki dzieki dzięki!!! od wielu lat zastanawiałam się, jak nazywał się film, który widziałam jako dziecko, a występowały w nim 2 podobne do elfów stworki jeden miał ciemne włosy (chłopiec) a dziewczynka jasne – no i bingo – był to „Ciemny Kryształ” – nareszcie to wiem! :))))
uwielbiam połączenie jeansu z „dresem”:)