Myślę, że kiedy kolejny film Disneya otrzymuje Oscara w kategorii Najlepszy Film Animowany jest to dobry moment, żeby powrócić do dyskusji o produkcjach tego studia.
Ostatnim razem pisałam jak rozczarowana byłam jako dziecko oglądając ugrzecznione, cukierkowe wersje baśni, które znałam w wersjach oryginalnych. Nie znaczy to jednak, że świat przedstawiony w animacjach jest idealny. Wręcz przeciwnie, wiele wartości promowanych w disneyowskich wersjach jest zdecydowanie szkodliwych. Wiem, że na pewno znajdą się zaraz osoby twierdzące, że są to tylko filmy dla dzieci i nie należy ich analizować. Każdy film jest tworem politycznym w takim sensie, że powstaje w świecie, którym rządzą ideologie (jak chociażby kapitalizm) i sam jest przez to wyrazem lub sprzeciwem wobec ideologii. I nie chodzi o to, że scenarzyści Disneya siedzą i wymyślają jak wyrazić swoje przekonania, ale ich decyzje i treści są mimowolnym wyrazem tych przekonań.* Mogą być też ich wizją tego, co podoba się publiczności. Teorii filmu oraz zarzutów wobec Disneya nie wymyśliłam sama podczas bezsennej nocy, literatura jest całkiem obszerna gdyby ktoś chciałby zapoznać się z tematem bliżej.
Poniżej chciałabym opisać zagadnienia, które irytują mnie najbardziej. Pomijam motywy, które pochodzą z pierwowzorów baśni, na przykład brak postaci matek, ponieważ to temat na zupełnie inną analizę. Skupiam się na przekazach stworzonych przez środki wyrazu Disneya.

1. Tylko główni bohaterowie są atrakcyjni.

Kiedy czytamy baśnie Braci Grimm czy Andersena uroda jest jednym z atrybutów bohaterek, ale chociaż mogą być najpiękniejsze w królewstwie czy spośród sióstr, nie wyklucza to występowania w przyrodzie innych pięknych kobiet. Uroda nie jest automatycznie zagrożeniem (oprócz baśni, które opierają się na motywie zazdrości o nią). U Disneya oprócz głównej bohaterki właściwie nie występują ładne kobiety, a już na pewno nie rówieśniczki spoza kręgu rodziny. Chlubnym wyjątkiem jest tu 'Pocahontas’, o czym kiedyś pisałam.
Nie lepiej jest jeśli chodzi o amantów. W całym świecie przedstawionym w opowieści jest prawie zawsze tylko jeden przystojny młodzieniec. Miłość od pierwszego wejrzenia jest niejako nieunikniona, bo naprawdę nie ma na kim zawiesić oka. Kiedy w końcu pojawia się w życiu bohaterki książe, który nie jest zupełnym fajtłapą, musi sprawiać na dziewczęciu piorunujące wrażenie.

Prowadzi to do punktu drugiego, czyli…

2. Jeśli nie jesteś najpiękniejsza, nikt cię nie pokocha.

Czy siostry Arielki przeżyły wielką romantyczną przygodę? Być może w serialu telewizyjnym albo w produkcji ‘Mała Syrenka 5’ straight to dvd. Czy siostry Kopciuszka albo Nakoma są widziane na ekranie chociaż przez kilka sekund jako czyjś obiekt zainteresowania?
Nie wiem, czy moje Czytelniczki miały we wczesnej młodości podobne problemy, ale mnie zajęło trochę czasu ‘odksiężniczkowanie się’ i zrozumienie, że uroda innych dziewczynek nie umniejsza mojej wartości jako osoby i nie powinna być powodem stresu.

3. Jeśli nie jesteś księżniczką, nie jesteś warta uwagi…

Pamiętacie przedszkolne kłótnie o to kto będzie podczas zabawy księżniczką? Cukierkowy obraz monarchii to specjalność Disneya. Jakiekolwiek napięcie, które w baśniach mógł nieść za sobą status społeczny, tutaj jest wygładzone do granic możliwości. Księżniczka ma obowiązek być piękną, miłą i dobroduszną, wszystkim zależy na jej szczęściu i tym, żeby odjechała na białym koniu z miłością swego życia. Myślę, że spokojnie z 80% wszystkich księżniczek, które kiedykolwiek żyły przewraca się przez Disneya w grobach.
‘Disney Princesses’ jest franczyzą wartą nawet nie miliony, a miliardy dolarów. I w żadnym wypadku nie panuje tutaj demokracja. Uboga Esmeralda na przykład marketingowo jest martwą postacią. W przewrotny sposób jest to lekcja, że jeśli jesteś zbyt pewna siebie i wyzwolona (w tym seksualnie, scena tańca na rurze jest niezapomniana i ciężko uwierzyć, że to wciąż Disney), nie ma dla ciebie miejsca w panteonie. Co ciekawe, Mulan też nie jest księżniczką , a znalazła miejsce we franczyzie. Belle jest francuską chłopką, ale można jej to wybaczyć, bo wychodzi za księcia, który od tej pory ją definiuje.

4. …ale podziały społeczne nie istnieją.

Belle i książe to nie jedyny przykład mezaliansu. W oryginalnej francuskiej baśni Belle pochodzi z bardzo zamożnej kupieckiej rodziny, a w XVIII-wiecznej Francji małżeństwo arystokraty z bogatą mieszczanką było jak najbardziej akceptowalne. O chłopkach w tym kontekście nie słyszałam.
Jednak ciekawszy jest dla mnie 'Dzwonnik z Notre Dame’. To jeden z moich ulubionych filmów Disneya, ale w miłości pomiędzy Esmeraldą a Phoebusem zawsze coś zgrzytało. Związki pomiędzy rycerzami a dziewczynami z ulicy to nie jest zbyt częsty motyw. Jeśli znamy powieść Victora Hugo !!!SPOILER!!! to motyw jest już nawet nie nie porozumieniem, a facepalmem. Febus zaręczony jest z bogatą szlachcianką, a Esmeralda jest dla niego łatwą przygodą na jedną noc, która zresztą kończy się dla niej na szubienicy, co Febusa niezbyt wzrusza.
Rozumiem oczywiście, że dzieci nie muszą rozumieć, że istnieją klasy społeczne, poza tym miłość pokona wszystko, ale jeśli takie rzeczy się nie liczą to dlaczego Esmeralda nie jest ‘Disneyowską Księżniczką’?

5. Jedyną ważną rzeczą w życiu dziewczyny jest miłość i warto dla niej zrobić wszystko.

W 'Małej Syrence’ Andersena główna bohaterka oddaje swój piękny głos i godzi się na wielkie cierpienie w zamian za ludzkie nogi. Zmienia w sobie wszystko, żeby zasłużyć na miłość, ale koniec końców zostaje odrzucona i umiera. Czyli jednak może warto dwa razy zastanowić się przed poświęceniem się do końca, gdy ukochana osoba nie odwzajemnia oddania? Nie u Disneya. Tutaj za całkowitą rezygnację z własnej osobowości czeka dziewczynę nagroda.
Pocahontas nie chce zostać żoną Kokouma, chce innego losu i ekscytującego życia. Dostaje…innego mężczyznę. Bo jest to jedyna ekscytacja i przygoda, która może czekać kobietę. Jasmin nie chce żyć w klatce i odmawia wyjścia za mąż, tylko po to, żeby wyjść za mąż. W końcu Mulan pragnie przynieść chwałę swojej rodzinie. Walczy lepiej niż mężczyźni z jej oddziału, zostaje bohaterką chińskiego imperium i trudno wyobrazić sobie większy honor dla rodziny. To wszystko ma jednak na celu jedno – dobre wydanie się za mąż. Bo nie wystarczy, że jesteś mocnym koksem, twoją wartość definiuje mężczyzna.

6. Najlepszymi przyjaciółmi są zwierzątka.

Jeśli nie masz przyjaciół nie należy zastanawiać się dlaczego, po prostu jesteś wyjątkowa. Nie musisz liczyć na siebie, bo w odpowiednim momencie jak deus ex machina pojawią się zwierzątka i uszyją ci sukienkę albo posprzątają kuchnię. Oczywiście posiadanie przyjaciół wiązałoby się z ryzykiem, że będzie wśród nich ktoś ładny, a tego byśmy nie chcieli.
Brak kontaktu z ludźmi jest dość smutny i sugeruje społeczne upośledzenie głównej bohaterki. W tym przypadku miłość od pierwszego wejrzenia wydaje się dość niepokojącym motywem.

Powyżej przedstawiłam przekazy, które mnie osobiście najbardziej przeszkadzają. Ponieważ ten tekst już i tak ma długość połowy pracy semestralnej, pominę tym razem aspekty takie jak rasizm, stereotypy i tak dalej.
Czy sugeruję, że dzieci nie powinny oglądać filmów Disneya? Nie, ale ich życie może być zdrowsze, jeśli będą to tylko niektóre spośród filmów, które się im pokazuje i jeśli wyjaśni się im w trakcie oglądania pewne sprawy. A potem pokaże produkcje Dona Blutha i Studia Ghibli.

Na koniec dodam, że studio Disneya zdaje sobie doskonale sprawę z własnych konwencji, czego dowodem jest przezabawny film ‘Enchanted’. Na końcu jednak i tak niedorzeczna księżniczka z bajki wyrywa faceta prawniczce. Bo nawet w komedii prawdziwe kobiety nie są wystarczająco dobre dla prawdziwych mężczyzn.

*Comolli i Narboni, Cinema/ldeology/Criticism , Cahiers du Cinema 217 (1969)

PS Na deser Disney w interpretacji z 'Family Guy’.

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.
61923936_301827807423707_1414915001336679940_n copy

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

Scroll to Top