Marta Dziok-Kaczyńska

To obciach nie być feministką

Picture of Marta Dziok-Kaczyńska

Marta Dziok-Kaczyńska

Zawsze zastanawia mnie, skąd się biorą kobiety, które bez wstydu mówią głośno, że nie są feministkami. W swojej najbardziej podstawowej formie i definicji feminizm jest po prostu dążeniem do równouprawnienia. Osobiście uważam się za stuprocentową feministkę, chociaż nienawidzę nosić siatek i oddaję je swojemu mężczyźnie, lubię moje staniki i trzymam je z daleka od ognia i to ja smażę naleśniki na śniadanie, obiad czy kolację. Swoją drogą faceci w moim życiu zawsze mieli problem z naleśnikami. Kiedy Mamy nie było w domu nie było szans na naleśnika czy nawet omleta. Horror.

Rozumiem oczywiście, że ktoś marzy o życiu pełnoetatowej gospodyni domowej wśród gromadki dzieci z Panem Mężem jako głową rodziny. Ma do tego pełne prawo. Tak samo jak inna kobieta ma pełne prawo, żeby stać na czele międzynarodowej korporacji i dzieci oglądać tylko w telewizji. Żadna opcja nie czyni z nas lepszego czy gorszego człowieka ani lepszej czy gorszej kobiety. Kluczowym jest natomiast, aby w wyborze opcji nikt nam nie przeszkadzał i nie przymuszał do rodzenia czy do rządzenia.

Jestem święcie przekonana, że każdy ma prawo do decydowania co go uszczęśliwia i dorośli, zdrowi na umyśle ludzie mogą podjąć te decyzje bez względu na organ płciowy. A jeśli ktoś uważa, że jest inaczej, to ja uważam, że to obciach.

Z okazji dzisiejszego Dnia Kobiet najlepsze życzenia dla wszystkich Pań. I dla Panów też. Żebyśmy wszyscy byli feministkami i feministami i żeby nigdy nie zabrakło nikomu naleśników.

Photo by Olivia Vitazkowa
You might find her HERE and HERE

PS Więcej zdjęć mnie robiącej pranie tutaj.

Podoba Ci się? Udostępnij ten post

Riennahera

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska

Riennahera​

Prowadzę blog, podcast „Korespondencja z Londynu” oraz aktywnie działam w mediach społecznościowych. W Wielkiej Brytanii mieszkam od 2006 roku. Studiowałam historię i filmoznawstwo na Uniwersytecie w Glasgow. Przez wiele lat pracowałam w brytyjskiej prasie, obecnie jestem dziennikarką portalu polonijnego. Wydałam książki fantasy „Elfy Londynu” i „Podróżniczka” oraz non-fiction „Anglia. Czas na Herbatę” i e-book „Londyn z Riennaherą”. Mieszkam w Londynie z mężem i córkami.