Marta Dziok-Kaczyńska

Gdybyście mieli tysiąc złotych…

Picture of Marta Dziok-Kaczyńska

Marta Dziok-Kaczyńska

…albo dziesięć, albo sto tysięcy, to…? No właśnie, to co? Co byście sobie kupili?

Chyba po raz pierwszy w życiu czuję się niczym stoicki mędrzec, który niczego do szczęścia nie potrzebuje. Nie chodzi o to, że nie widzę sposobów na ulepszenie mojej egzystencji, bo widzę ich mnóstwo, ale nie potrzebna jest mi do szczęścia żadna RZECZ. Gdybym jutro dostała rower, iPada, samochód, własne mieszkanie w najdroższej dzielnicy najdroższego miasta świata czy szafę pełną toreb Prady, butów od Manolo i płaszczy Burberry to byłoby to na pewno miłe. Ale czy którakolwiek z tych rzeczy sprawiłaby, że byłabym bardziej zadowolona z siebie, z życia i ze świata? W tej chwili wydaje mi się, że nie. Ale może po prostu nie jeździłam jeszcze po mieszkaniu na rowerze samochodem w butach od Prady przeglądając blogi na iPadzie. Jeśli będę miała okazję to na pewno zrecenzuję Wam to doświadczenie.

Uczucie braku materialnych potrzeb jest z jednej strony odświeżające, z drugiej trochę przerażające. Ale może mi minie.

// trencz H&M, jeansy River Island, bluzka New Look, torebka sh, naszyjnik Makabresque //







Photos by Ell and me

Podoba Ci się? Udostępnij ten post

Riennahera

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska

Riennahera​

Prowadzę blog, podcast „Korespondencja z Londynu” oraz aktywnie działam w mediach społecznościowych. W Wielkiej Brytanii mieszkam od 2006 roku. Studiowałam historię i filmoznawstwo na Uniwersytecie w Glasgow. Przez wiele lat pracowałam w brytyjskiej prasie, obecnie jestem dziennikarką portalu polonijnego. Wydałam książki fantasy „Elfy Londynu” i „Podróżniczka” oraz non-fiction „Anglia. Czas na Herbatę” i e-book „Londyn z Riennaherą”. Mieszkam w Londynie z mężem i córkami.