klasyczny trencz

Trencz to w dziedzinie mody wynalazek wszechczasów. Pasuje właściwie do każdego, kobiety czy mężczyzny, Humphreya Bogarta czy Audrey Hepburn. Nawet przedszkolak wyglądałby w trenczu szałowo. W zestawieniu z przedszkolakiem ekshibicjonista może wydawać się nie na miejscu, ale…też wygląda dobrze w trenczu 😉 Nadaje się do wełnianych rajstop jesienią i lekkich sandałów latem, w Paryżu, Tokyo, Nowym Jorku czy Londynie. Jeśli chcesz wyglądać jak powabne dziewczę, prywatny detektyw, romantyczny pisarz czy Superman w przebraniu, trencz załatwia sprawę.

Nawiązując do cudownej czerwcowej aury na zdjęciach…Powtarzam sobie, że paskudne ulewy, złe prace i niezręczne sytuacje są tym, co potem wspomina się z największym rozbawieniem. No bo co to za wspomnienie, że chodziłam sobie z Miss Playground po Hyde Parku w letni dzień i było miło? Na pewno nie umywa się do wspomnienia przechadzki, podczas której rzucało nami i parasolką na wszystkie strony, prawie wyłupałyśmy sobie nią oczy, a naprzeciwko nas szedł umięśniony mężczyzna w koszulce z wymownym napisem ’I’d rather be in Malibu’. Nie zapomnę na przykład podróży pociągiem z pewnym siedemnastoletnim chłopcem, który postanowił wyznać mi swój życiowy sekret. Otóż lubił nosić damską bieliznę. Wyznawał mi to przez całe cztery godziny trasy z Glasgow do Londynu. Najdłuższe cztery godziny mojego życia, a anegdota do wykorzystywania przez lata. A mogłam spędzić nudne cztery godziny z książką i tyle stracić. Także nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Ten rok natomiast zapisze się w mojej pamięci jako rok, w którym Boże Narodzenie było w marcu, a początek jesieni w czerwcu.


klasyczny trencz
klasyczny trencz
klasyczny trencz
klasyczny trencz
klasyczny trencz
klasyczny trencz

// trencz H&M, sukienka Internacionale, buty Dorothy Perkins, wisior Urban Outfitters, torba Clarks //

Photos by Miss Playground and me

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.
61923936_301827807423707_1414915001336679940_n copy

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

13 thoughts on “klasyczny trencz i ogrody Kensington”

  1. drugim akapitem uratowałaś mi dzień, a właściwie nawet dwa. to, że weszłam do ciebie w tym właśnie momencie. a ty właśnie w konkretnym momencie napisałaś konkretnego posta. żeby uratować moje zdrowie psychiczne. zaraz zacznę wierzyć w przeznaczenie.

  2. rozwój wydarzeń spowodował, że musiałam przeczytać jeszcze raz. NIGDY n i e p r z e s t a w a j p i s a ć. a nóż Twoje spostrzeżenia znów kiedyś uratują mi życie.

  3. Rany, ale Ty tak z gołymi nogami w zamszowych butach? Nie obcierają Cię? Moje stopy po jednym takim spacerze byłyby całe w bąblach. Aczkolwiek wyglądają na nogach świetnie!

  4. Rany, ależ Ci zazdroszczę tej pogody! Poważnie! Nie mam pojęcia, co ludzie lubią w słońcu. Możliwe, że po prostu nie przepadają za oddychaniem, a za to uwielbiają się kleić. W Polsce plugawe upały, angielska aura śni mi się po nocach wręcz.

  5. Koronkowa koszulka świetnie Ci pasuje. I ładnie dobrałaś chustkę do odzienia wierzchniego. Jest klasa ! :3

    Też lubię powspominać różne zwariowane momenty. Jak np. z Przyjaciółką nie mogłyśmy znaleźć informatorów do wywiadów na zaliczenie. Było zimno, chyba też trochę padało a na dodatek nie wiedziałyśmy, co robić. Wróciłyśmy do pensjonatu już po zmroku. Ale jest co wspominać ! 🙂

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top