Lubię blogować. Lubię dostawać komentarze, im więcej tym lepiej, lubię na nie odpowiadać, lubię kiedy rosną mi statystyki (płaczę cichutko kiedy spadają) i kiedy nowo poznana osoba mówi, że zna i czyta mojego bloga. Ale patrzę tak sobie na komentarze, analizuję te nowo poznane osoby i środowisko, w których je spotykam. I nie ma co...