zdjęcie Mark Crossfield W tym roku upłynęło siedem lat odkąd mieszkam w Wielkiej Brytanii. Aż do tego roku nie myślałam poważnie o powrocie. W tym roku dosięgły mnie problemy pierwszego świata – praca niewystarczająco dobra, miasteczko niewystarczająco rozrywkowe, możliwości rozwoju niewystarczająco wiele i w końcu zaczęłam się nad tym zastanawiać. W przypadku takich rozważań wyobraźnia...