Relacja z moją szafą diametralnie się polepszyła odkąd przestałam myśleć o sobie jako o szafiarce. Jeśli chcecie dalej tak o mnie myśleć to droga wolna, niespecjalnie mi to przeszkadza. Mogę być Wam szafiarką, szatniarką, Buką, Gollumem, piękną rudowłosą leśną elfką, Waszą ulubioną blogerką, ósmym cudem świata i tak dalej. Nikt Wam nie może zabronić tak o mnie myśleć!
Kiedy w swojej głowie wciąż byłam szafiarką, czułam przymus ewoluowania w coraz to bardziej pokracznego Pokémona. Bo przecież muszę pokazać jaką mam fantazję, bo przecież nie chcecie oglądać mnie dwa razy w tym samym stroju, a już na pewno nie w jakiejśtam kurtce i spodniach. Za każdym razem musi być coś nowego, szalonego, ciekawego, och i ach. No i nie zapominajmy, żeby było na czasie! Łatwo się domyślić, że nie można wyglądać za każdym razem inaczej i wciąż na czasie bazując wciąż na tych samych ubraniach. Czasami wchodząc do sieciówek dostawałam ataku paniki, że nie dam rady kupić wszystkiego co mi się podoba. Byłam najczęściej niezadowolona, a pieniądz znikał z konta szybciej niż się pojawiał. Nie mogliście kiedyś zasnąć, bo myśleliście w co się ubrać następnego dnia?
Egoizm bywa czasem zdrowy.Nie chcę być Pokémonem mody, wolę być w Zespole R (Zespół R walczy w służbie zła, więc poddaj się lub do walki stań). Odkąd w moim blogowym świecie najważniejsza, najwspanialsza i najpiękniejsza jestem ja, a nie nowa kurtka z tej czy innej sieciówki, śpię spokojniej, a i stare kurtki patrzą na mnie z większą miłością. Mogę też pokazać się Wam w nudnych spodniach i nudnej kurtce, a i tak czuję się cudowna niczym Kolos z Rodos. I nie możecie zaprzeczyć, skoro nikt z Was tego Kolosa nie widział. Sprytne? Sprytne!
PS Ewentualnie mogę być Bulbasaurem, ale stanowczo odmawian jakiejkolwiek ewolucji.
Photos by Ell and me





34 thoughts on “zabij w sobie Pokémona”
A można o Cię myśleć jako o fajnym człowieku? 🙂
Wszystko można!
This comment has been removed by the author.
Odkryłam Cię jako „szatniarkę”, ale później przeczytałam kilka postów i stwierdziłam, że w sumie jesteś zbyt zabawna i ludzka, żeby wkładać Cię do wora z innymi „szatniarkami” 😀 No i ustalmy – pokemona nie można wsadzić do wora, ale do pokebola!
Free knowledge like this doesn’t just help, it promote demorcacy. Thank you.
Jak dla mnie jestes elfka z klasa! Nos te parke do zniszczenia bo jest bardzo spoko 😉
Krc3b3lowa Poc582udniaIc59bka spc3b3c5banic582am sic499 z odpowiedzic485, ale moc5bce pzdyra sic499 innym dziewczynom, a Ty najwyc5bcej potwierdzisz, a moc5bce podzielisz sic499 swoimi odczuciami. Ksic485c5bckowo wyglc485da, to tak, c5bce gin wkc582ada spiralc499 do macicy przez pochwc499 i ujc59bcie kanac582u szyjki macicy, uc5bcywajc485c do tego specjalnej prowadnicy. Podczas zakc582adania wkc582adka w prowadnicy jest zc582oc5bcona, w macicy przybiera ponowni ksztac582t litery T. Jec59bli chodzi o odczucia, to niektc3b3re kobiety odczuwajc485 nieprzyjemne bc3b3le skurczowe podczas zakc582adania wkc582adki niestety wc582asnymi doc59bwiadczeniami w tym wzglc499dzie podzielic487 sic499 nie mogc499.
Napisałaś tak dużo i mądrze że dopowiem tylko ament gdyż mam tak samo 🙂
Poza tym.. remontowanie mieszkania bardzo szybko oducza od mas hevow i bycia na czasie oraz szalenstw z tym co sie ma. 😉
And to think I was going to talk to soemnoe in person about this.
Mój blog szatniarski miał zaledwie kilka postów, bo skończyły mi się ciuchy do fajnych stylizacji 😛 Zawsze się zastanawiam, jak dziewczyny to robią, że nawet zimą mają kilka kurtek! 😛
Poza tym, do Ciebie zawsze zaglądam bardziej w celu poczytania czegoś z sensem niż oglądania ciuchów 🙂
I’m gratufel you made the post. It’s cleared the air for me.
Fakt, ciężkie musi byc życie szafiarki;)
Najciezsze!
Twoje oczy… są piękne 🙂
Dziekuje 🙂
I love you, dziewczyno 🙂
Bardzo ciekawy blog! Będę często zaglądać: ) pozdrawiam: )
100 razy bardziej wolę nudną kurtkę i nudne spodnie niż superhipermegamodne ałtfity będące odzwierciedleniami dusz ich kreatywnych autorek.
Poza tym w tej nudnej kurtce wyglądasz jak najlepsza elfka!
Chyba spokojnie mogę myśleć o Tobie jako o ulubionej blogerce, już dwa razy mi się śniłaś. 🙂
I co robiłam? 😀
Paradoksalnie odkąd zabiłaś w sobie przymus ewoluowania, Twój blog zaczął ewoluować w coraz lepszym kierunku. 🙂 Trzymaj tak dalej!
Zamieszczone przez Good day!This was a really mavlerous website!I come from roma, I was fortunate to search your website in wordpressAlso I get a lot in your subject really thank your very much i will come every day
jesteś moją ulubioną blogerką. miłego dnia
Cieszę się!
Ja tam najbardziej lubie Pikachu, a Ty w tej parce wygladasz tak uroczo jak on.
Pozdrawiam serdecznie 🙂 x
http://vintagelilabelle.blogspot.com/
Bardzo mądry post, choć ja akurat wychodzę z założenia, że z takim myśleniem powinno się blogi zakładać 😉 Choć paranoja „nie pokaże się w tym samym!” i mnie dopada, ale dotyczy to raczej imprez niż bloga ;D
Zdjęcia na Twoim blogu są jak wisienka na czekoladowym torcie 😉 Idealnie współgrają z treścią. Poza tym czuć w nich pewien rodzaj tajemnicy, niedopowiedzenia i lekkość. No piękne są po prostu, bez względu na to w co jesteś ubrana.
Dokładnie! Takie myślenie zmienia wszystko i pozwala w końcu robić to co się lubi, a nie to, co wydaje się być tym, co trzeba lubić, jak chce się b y ć w sieci,
Kocham tą Twoją parkę i sztyblety!
Dziewczyno, Tobie jest świetnie w spodniach! Pamiętam jak kiedyś pisałaś o tym, że nie lubisz nosić jeansów, no ale wyglądasz w nich świetnie, tak..nonszalancko 😉 a w takim kolorze spodnie bardzo chcę i to już.
Bardzo mi się spodobało to o starych kurtkach patrzących z większą miłością !
Anonim od podziałów społecznych 🙂
Drogi Anonimie, ten wpis wciąż we mnie dojrzewa 🙂
Bardzo dobrze 🙂 Uwielbiam Cię jako blogerkę 🙂
Miło mi!
Dag nabbit good stuff you whpnierspappers!