Marta Dziok-Kaczyńska

7 maja, 2015

Kwiecień był niezwykle intensywnym miesiącem na każdym froncie. W pracy byłam niemal cały czas w delegacji. W weekendy gościłam u siebie znamienite osobistości. Do tego zdarzało mi się pisać teksty na bloga, chociaż przyznaję, nie tak często jak lubię i potrzebuję do życia. Byłam nawet trzy razy na siłowni! Skończyło się to niestety uzmysłowieniem sobie,...