Picture of Riennahera

Riennahera

Moje ulubione słowa w języku angielskim

Lubię kolekcjonować te ładne. Są słowa, które lubię tak bardzo, że czasem używam ich w rozmowie tylko po to, żeby posłuchać jakie są ładne. Być może trochę rzadziej w polskim, bo jest dla mnie (przynajmniej część czasu) najbardziej naturalny, ale też mam swoich ulubieńców. Dobór słów w angielskim jest chyba nieco mniej automatyczny. Mam też swoich zdecydowanych ulubieńców, którymi dzisiaj postanowiłam się podzielić. Z większością z nich znam się od dawna, bo też teraz coraz mniej słów jest mi obcych, a to co obce czasem zachwyca bardziej niż to co znajome. Ale czasem wciąż znajduję ukryte skarby.

Oto krótka lista fajnych słów. 

Harbinger : To pierwsze angielskie słowo, które ujęło mnie za serce. Poznałam je kilkanaście lat temu dzięki wierszowi “Somebody’s Song” Dorothy Parker.

Lovers’ oaths are thin as rain; 

Love’s a harbinger of pain

Harbinger oznacza zwiastun, oznakę czegoś nadchodzącego. Nie jest specjalnie często używane, nie wiem czy kiedykolwiek przydało mi się w rozmowie, ale jest śliczne. Przynajmniej mogę czytać poezję. 

Confused : To jedno ze słów, bez którego nie do końca umiem się już w życiu obejść i używam go na co dzień w spolszczonej wersji “skonfudowany”. Skonfudowana jestem codziennie, rano, w wieczór i w południe. Być może obecnie jest to słowo powszechnie używane w Polsce, ale nie było powszechne w 2006 roku, kiedy wyjeżdżałam do Szkocji. Nie mogę się bez niego obejść, bo nie ma wielu słów, które oddają naturę mojego życia lepiej niż to. No chyba, że…

Awkward: jak wyżej. Awkward = JA. 

Elderflowercordial

Elderflower : czyli po prostu “bez”. W sensie pięknej rośliny. Bez jak bez, jest ładny i pachnie. Po angielsku brzmi jednak jakby był jakimś przedwiecznym tajemniczym elfim kwiatem. Można też napić się “elderflower cordial”, który w mojej głowie jest magicznym eliksirem, który Thranduil popija pewnie przed snem z jakąś mocniejszą wkładką…

Arundel : To nazwa miasta w West Sussex, pochodząca od rzeki Arun. Podobnie jak elderflower totalnie kojarzy mi się z elfami. Nie tylko zresztą mnie, bo spacerując po Notting Hill, natknęłyśmy się z koleżanką na ulicę Arundel Gardens i od razu powiedziała do mnie “hej, to brzmi jakby tu mieszkały elfy”. Marzę, żeby odwiedzić to miasto. Z taką nazwą musi być super.

Ridiculous : “Niedorzeczne”. Uwielbiam (opartą na faktach!) scenę w “Marii Antoninie” Sofii Coppoli, kiedy Kirsten Dunst próbuje wstać z łóżka i się ubrać, lecz nie może, ponieważ do sypialni wciąż wkraczają coraz to nowe arystokratki mające asystować jej w porannej toalecie. “This is ridiculous” – stwierdza młoda królowa. 

“Ridiculous” brzmi najlepiej, kiedy siedzisz w czarnym golfie nad kieliszkiem wina i rozmawiasz o sztuce, albo przynajmniej o sensie życia. Okulary w grubych oprawkach nie zaszkodzą.

Liege : To słowo, oznaczające pana feudalnego, znam z kolei ze studiów, ponieważ co i rusz trafiałam na nie w tekstach źródłowych. Na sam dźwięk “my liege” przechodzą mi ciarki po plecach, bo wyobrażam sobie dzielnego rycerza z pięknymi łydkami składającego jakąś przysięgę swemu seniorowi. 

Far-fetched : “naciągany”, “zbyt daleko idący (wniosek)” ; Z tym słówkiem wiąża się historia, która do dzisiaj mnie bawi. Podchodząc do matury jak wszyscy robiłam mnóstwo testów. Na podstawie tych testów, kluczów do nich i zasłyszanych od nauczycieli informacji wyszło na to, że za używanie w krótkim wypracowaniu słów, wskazujących na zaawansowaną znajomość języka, przyznawano nieliche punkty. Będąc młodą spryciulką zrobiłam sobie zatem listę słów (wziętych z kursu językowego, z gier komputerowych czy, jak w przypadku “far-fetched” – z ulubionego anime!) i postanowiłam wpleść je w tekst niezależnie od tego o czym będę pisać. Tekst był o jakimś wyjeździe  na obóz sportowy, napisałam więc, że z tego co wiem, sprzęt będzie bardzo “sophisticated”, ale nie oszukujmy się, to byłoby “far-fetched” uważać, że będę chodzić na wszystkie dostępne zajęcia. W rezultacie dostałam 100% z podstawy. Dzięki grom, internetowi i anime. 

Jakie są Wasze ulubione angielskie słowa? A może uwielbiacie jakieś słowa z innych języków? Tylko błagam, nie “hygge”…

Obrazek : Magda from Wakefield / Leeds, UK - elderflower cordial, CC BY 2.0

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

Scroll to Top