Nie tak łatwo napisać tekst o dziecku. Mnie na początku nie wyszedł. To znaczy wyszedł, ale nie był o tej osobie, o której być powinien. Był o rodzicielstwie, o uczuciach, o MNIE, o okołodzieciowych tematach. Ale nie o DZIECKU. W niektórych zdaniach było ono zupełnie nieobecne. Myślę, że to trochę znamienne dla dyskursu o dzieciach....