Marta Dziok-Kaczyńska

2 sierpnia, 2019

Minęłam Cię dzisiaj na ulicy i zmierzyłam wzrokiem od stóp do głów. Zauważyłaś to i choć się speszyłaś, postanowiłaś nie dać tego po sobie poznać. Ale było widać. Patrzyłam może niegrzecznie, miałaś jednak piękną sukienkę i jeszcze piękniejsze buty. Bardzo pasowały do bordowego warkocza. Nie, nie miałaś figury modelki, ale wyglądałaś świetnie i dopóki nie...