Mam olbrzymie szczęście do spotykania zdolnych kobiet, które parają się fotografią i mają ochotę robić mi zdjęcia. Mam szczęście do fotografów w ogóle, bo pierwsze przygody z pozowaniem dla kogoś, kto nie jest mamą, wujkiem czy fotografem klasowym, przerabiałam w liceum, dwadzieścia lat temu. Przez całe studia niecnie korzystałam z faktu, że połowa moich znajomych...