Starzenie się jest dla mnie wychodzeniem poza strefę komfortu. Jako młoda osoba wiesz, że nie będziesz młodą osobą na zawsze. Wiesz to racjonalnie, bo kolejne urodziny są logicznym następstwem życia. Ale nie wiesz tego tak naprawdę. Nie czujesz tego. Nie rozumiesz, co to znaczy. Co roku godzę się z tym, że jestem już naprawdę dojrzałą...