Nie jestem fanką Disneya. Oczywiście wśród moich ulubionych animacji znalazło się kilka filmów ich produkcji, co nie zmienia faktu, że ogólnie fanką nie jestem. Pamiętacie jak czuliście się kiedy zrozumieliście, że nie ma Świętego Mikołaja? Albo gdy pod poduszką nie znaleźliście pieniążka od Wróżki Zębuszki? Ja nie. Byłam paskudnie racjonalnym dzieckiem. Podczas przesłuchania do ’Od...