I made a lot of pictures for the past few days and couldn’t decide where to start from. So I chose the ones I had the most fun with.
Here my dear friends Hanna and Natalia + me went for a lovely walk in the lovely forest.
The weather was that lovely that I could do nothing else than embrace the intense, summerish colours and the floral trend.
Me and my two beloved ladies:
sweater – sh, ages ago
socks, tights, shirt – Primark
bag – vintage! it was handmade for my grandma
shoes – Bust’a Grip
skirt – sh, one of these things that were in my closet for years before they found their way to the glory
Also, I would like to recommend one of the songs by one of the bands I love the most. It not only inspired the title of this post, but also my book which is in writing at least. I have been thinking of it for 2 years and the idea matured to go down into the paper.
So here it is, 'In the heart of the wood and what I found there’ by Current 93.
25 thoughts on “In the heart of the wood”
wiosennie,pozytywnie;)
nie nie..takie już kupiłam w SH…a babia mi je przerobiła..kilka postów wcześniej możesz zobaczyc jak wyglądał”przed”
ps.pewnie ktoś je kiedyś potraktował wybielaczem..chętnie zobaczę efekty twoch eksperymentów
ladny wiosenn zestaw 🙂 szczegolnie podoba mi sie ta spodniczka ostatnio polubilam motywy kwiatowe
Ślicznie wyglądasz! Fajnie wszystko ze sobą zestawione.
A ja właśnie odkryłam Twojego bloga i muszę przyznać, że masz tak nietypowy, piękny kolor włosów :))) I ogólnie, bardzo bardzo ciekawy blog, z dobrymi zdjęciami i świetnym gustem właścicielki 🙂 Aż miło będzie wpadać częściej…
ależ się to nam polskie, złote lato udało! masz śliczną spódnicę i cudną torbę 🙂 miłego świętowania!
świetna jest ta spódniczka, podoba mi się, w jaki sposób zestawiłaś ją z bluzką i sweterkiem ;))
Ale spódnica! Bardzo mi się wszystko, co dziś(?) masz na sobie podoba.
spodnica swietna:) no i włosy*_*
bardzo ładnie wyglądasz. 😉
Spódnica i mi się podoba i to, że założyłaś skarpetki do niej 🙂
baaardzo fajna spódnica 🙂
No niee.. ta spódnica jest fantastyczna, magiczna, cudowna.. i można by wysławiać pod niebiosa jeszcze milionami synonimicznych pochwał, ku jej czci *.*
mniam spódniczka!!!chcę taką!!:)
I ja stałam się właśnie wielbicielką tej o to spódniczki,wygląda jakby była malowana ręcznie,no cudo. Wszystko naprawdę dobrze dobrałaś. Podoba mi się! 🙂
Zaparło mi dech w piersiach. Spódnica olśniewająca! Bardzo fajnie ją zestawiłaś, nie pasuje mi tylko bluzka, jest trochę za luźna, gdy zdejmiesz sweter.
Everybody must go hiking with a purse. it is the new law.
Glad to see that Poland’s sunny and lovely. Grey here, but warm!
See you soon!
ale słodko wyglądasz! spódniczka śliczna, a czy tylko mi się wydaje, że prześwitująca?:DD
podoba mi się malowana spódnica-ogólnie wszystko takie wiosenne:) kolorowe:)
pozdrawiam
piękna spódniczka!!!
Ach…też sobie spacerowałam w te święta. a teraz już w mieście. 🙁
Strój wesoły i wiosenny, spódniczka i torebka cudne.!
wiosennie, tylko buty mi nie pasują, pozostałe ciuchy ekstra;)
I LOVE this outfit! The skirt and the purse are the best.
git majonez kiecka. Zupełnie zapomniałam o istnieniu tych butów! A przecież też mam takie tylko bardziej żółte:D
wow, ale wiosennie i kolorowo! soczyste kolor, to kocham! Tylko te buty…. no do mnie nie do końca przemawiają jakoś 🙂 ale cała stylizacja super!