I am back in Glasgow now and trying to rest a bit after the flight (not as awful as I expected). So this is my very tired picture.
I’ll try to do better soon. I beg your indulgence 🙂
sweater – sh;
wet look leggins – Internationale
the rest you’ve seen thousand times
16 thoughts on “tired little (queen) bee”
Zmęczona czy nie,wyglądasz doskonale!Szczególnie na pierwszym zdjęciu.Ten styl mi się kojarzy z takim a la gwiazdorskim,”effortless but chic” 🙂
mi też się podoba 🙂 dobrze,ze wróciłaś szczęśliwie.
ps. mogę Ci kupić tą opaskę, są u nas jeszcze. podaj mi tylko adres na maila i będziesz ją miała 🙂
jak ja lubię takie swetrzyska! ;)i tak świetnie wyglądasz, ja wolę nie mówić jak wyglądam po locie ;p
fajny ten sweter…
Ale masz w nim wielkie cycki!:D
To ten co był w lumpie za Motławą ?;>
świetny duży sweter, podejrzewam że jest idealny na chłodniejsze dni. taka alternatywa dla kurtek i płaszczy 🙂 podoba mi się opaska na włosach.
a mi kojarzy się z Lohan. wyglądasz bardzo korzystnie
wyglądasz bardzo fajnie, tak jak mówią dziewczyny: taki gwiazdorski look. ja zmieniłabym tylko buty, albo na sportowe (trampki albo adidasy), albo espadryle albo proste baletki;) pzdr
super ten sweter, pasy, paseczki bardzo lubię ;))
Uuuuuu, co za swetr! Jakby Ci się kiedyś znudził, to wiesz, gdzie mnie szukać ]:->
swietn sweter duuzy i w fajnych kolorach
Love your flats! You don’t look tired at all, you look totally gorgeous! xx
Bardzo ladnie wygladasz moim skromnym zdaniem 😉
fajnie, prosto & wygodnie 🙂 ps mam nadzieję, że lot był spokojny, nami trochę porzucało…
Lubie takie połącznia wet leggins z swetrem 'z szafy taty’ 🙂
I always love to see oversized sweaters. *