


dress, necklace,headband – H&M; vest – Primark;
picture by Stuart Dreghorn
Wróciłam do Glasgow i właśnie przenoszę się z jednego pokoju do drugiego. I chociaż pogoda jest piękna, to nie mam ani ochoty ani siły na nowe zdjęcia, bo szafka, bo podłączenie telewizora, bo kartonik, bo półeczka (a raczej jej brak). Zatem zdjęcia jeszcze z networking eventa u Dreghorna. Ja się sobie nie podobam (w sensie ubrania i rozkraczonych nóg), ale zdjęcia ładne.
Ta sama sukienka co tu i tu, zamiast czapy opaska i z Seattle udajemy się do San Francisco (wplatać sobie kwiatki we włosy i takie tam). Ta sukienka to prawdziwy kameleon.
English: I am back in Glasgow and moving from one room to another. The weather is really lovely though I neither have time nor much willingness for any new pictures as I need to deal with drawers, plugging in my TV, boxes and shelves (are lack of them).The pictures therefore are again from the networking event at Dreghorn’s studio. I am not a fan of my posing or my outfit here, but the pictures are nice enough nevertheless.
Also, the same dress again, you’ve seen it here and here. Just change the beanie for the headband and from Seattle you can set off to San Francisco (to wear the flowers in your hair and all that jazz). I adore how versatile this dress is.
21 thoughts on “The Dress#3 – if you’re going to San Francisco”
I dopiero teraz widać jakie masz ładne miodowo-brązowe oczy!! świetne wyglądasz w takim delikatnym makijażu;D
no i włosy pierwsza klasa;D
miłej przeprowadzki z pokoju do pokoju:P
ściskam
tinkerbella:)
faktycznie zdjęcia ładne i ty ładnie wyszłaś, cegła idelanie komponuje się z twoimi włosami 😛 sukienka jest genialna, udany zakup q 100%, ale to niebieskie cuś nie dla mnie 😡
ALWAYS BEAUTIFUL. MUCH I LIKE YOUR PICTURES. ALWAYS visit your blog.
a ja nie o sukience a o butach. do dziś żałuję, że nie kupiłam ich rok temu.
Fajnie kolory razem wyglądaja:)
haha, very hippie, i like it 😉
masz niesamowicie piękne włosy ;D kolor, fryzura all <3
zestaw ciekawy, podoba mi sie
Fajne masz dziś włosy 🙂
jesteś niesamowicie podobna do mojej koleżanki. nie masz przypadkiem siostry? 😀
uwielbiam takie kamizelki!
jejku, uwielbiam Cię w tej opasce 🙂
A mi się podoba sukienka 🙂 Marudo 🙂
jesteś jedną z nielicznych osób, która dobrze wygląda w takich opaskach:)
mi się podoba , bo się uśmiechasz delikatnie choć, a tak rzadko to robisz… na zdjęciach przynajmniej:)
Nie wiem co jest sprawcą wydobycia dziś twojej urody ( może niezawodna sukienka?). W każdym razie wyglądasz olśniewająco i mi się podoba 🙂
love the pattern of the dress!! 😀 😀
Oooo miałam kiedyś takie same koralne z H&M, chyba z 5 lat temu je kupiłam, kochałam je ogromną miłością ale się zerwały na jakieś imprezie:)
sukienka świetna, opaska jak zwykle mnie nie zachwyca… masz piekny kolor wlosów
Brawo za mix kolorów – szczególnie ten na włosach jest moim faworytem:)
Ta 'narzutka’ strasznie fajna jest!I Swietnie Ci w takich opaskach:)
Genialnie wyglądasz w takim hippisowskim wcieleniu, jak tak patrzę na Ciebie, to gdzieś w oddali słyszę muzykę The doors;)))) pozdrawiam:)
Pięknie Ci w takich opaskach, podkreślają Twoją głowę. Brawo za połączenie pereł z sukienką i długim swetrem!