
Mnie dalej nie ma, ale babcia jest. Zagości pewnie z jeszcze jeden raz w niedalekiej przyszłości. Babcia czasem twierdzi, że jestem dziwna, ewentualnie ekscentryczna, ale z całym szacunkiem, to nie ja szlajam się po lesie z dziwacznymi typami spod ciemnej gwiazdy. Wcale nie ja.
English: I am still on my break from blogging with my photos, but I am alright with posting more of my gran. She sometimes says I am a bit too weird or eccentric but with all due respect, is it me who’s been hanging around with some suspicious individuals. Definitely not me.
11 thoughts on “Grandma’s Adventures in Wonderland”
Ależ Ty jesteś do niej podobna!!!
Typy wcale nie wyglądają jak spod ciemniej gwiazdy 😉
Czekam na Twój powrót.
Babcia twierdzi, że to wycieczka do Puszczy Białowieskiej około 1959 roku z kolegami z pracy.
ten po prawej to jakiś chuligan, gangsta powiedziałabym wręcz!
ten z prawej to KIBOL. uwielbiam babcine posty.
Babia RULEZ!
Babcia wygląda jak Twoja siostra. Wracaj szybko!
A osoby na zdjęciu wcale nie wyglądają podejrzanie.
Prototyp współczesnego dresa!
babcia jest szalona, krejzi jak patrick słejzi że się szlaja i niech się szlaja, żyje sobie przynajmniej hardo w tych lasach 🙂
jmankowski.blogspot.com
świetne zdjęcie:)
pozdrawiam
http://ladymadonnafashion.blogspot.com/
Czekamy na następne posty! Zazdroszczę Ci dostępu do brytyjskich sieciówek a zwłaszcza pełnej oferty Marksa&Spencera. To moja ulubiona sieciówka spośród funkcjonujących w Poznaniu.