



Primark skirt and t-shirt, ASOS cape
’If I should become a stranger,
you know that it would make me more than sad’
Photos by Grzegorz Biermański
(Tekst z wczoraj, ale wczoraj nie było internetu. Dzisiaj też nie ma, ale niczym szczury, które kradły prąd z farmy w 'The Secret of NIMH’, kradnę internet przez sufit z lokalnego pubu)
(Jeśli jutro będzie internet, to od jutra blog rusza pełną parą)
Skoro w kinach kowboje walczą z kosmitami, to czemu indianie nie mieliby się lansować na tle średniowiecznego pałacu? Szczególnie, że ci indianie ze smutkiem żegnają dzisiaj Szkocję i są w pociągu do Surrey.
Nie przychodzi mi do głowy nic, co nie byłoby ckliwe i żałosne, więc zamiast tego piosenka, oczywiście ckliwa i żałosna. Taka, od której chce się płakać.
English: (Since I did not have internet yesterday, I publish a post planned for yesterday today.)
If Cowboys vs Aliens are a legitimate idea, so are Native Americans showing off in front of a medieval palace. Even more so since they necessarily have to say farewell to Scotland and board a train going down South.
Since I cannot think of writing anything that would not be sentimental, miserable and whiny, I leave you with a sentimental, miserable and whiny song.
32 thoughts on “Native Americans vs Caledonian Knights”
To nie byle jaki zamek, to Hogwart!:) Teraz już wiem, że musze sie jutro kopnąć do HaMu po indiański koc, może choć trochę będę wyglądać tak ładnie jak Ty;)
świetny zestaw. też muszę już chyba zacząć myśleć o noszeniu mojej peleryny, ale jakoś jeszcze nie potrafię pożegnać lata 🙁
Zdjęcia doskonale zrobione plus bardzo ciekawy outfit- oto przepis na sukces, tudzież estetyczny rarytas dla obserwujących. Brawo!
bomba!
Wyglądasz bardzo dostojnie 🙂
Drugie zdjęcie zasługuje na własny fanpage, gapię się. A wiedz, że ja się nie gapię. W zasadzie na pierwsze też się gapię, chociaż się nie gapię.
Zatkało…
Freta gapi się na drugie i pierwsze, a ja na trzecie 😀
na pierwszym zdjęciu wyglądasz pięknie-przypominasz antyczną rzeźbę
boskie, boskie foty… ja też smutnym okiem zerkam w kierunku porzuconej wyspy… ale na pocieszenie mam katowicki Spodek i to tuż za rogiem! melancholijnych pożegnań i dobrych początków urocza Riennahero…
nieziemska stylizacja, a zdjęcia jeszcze piękniejsze!
O Chryste.
Najpiękniejsze. Zdjęcia. Ever.
jakie piękne zdjęcia! i ta postać za Tobą, gdzie siedzisz na schodach. no ale Postać pierwszoplanowa – the best! awesome.
Wyglądasz po prostu IDEALNIE ! 🙂
Drugie zdjęcie <3
piękna sesja! wyglądasz super!
fajny koc 🙂
pani Jesień nadchodzi 😉
lubię Cię w tej narzucie 😉
wygladasz jak Księżna;-))) foty spod zamku w Edim??
Post może ckliwy ale zdjęcia cudo. Mam nadzieję, że Grzegorz jest spakowany razem z twoim bagażem, bo będzie brakowało takich pięknych zdjęć.
PIĘKNIE! Uwielbiam Twoją kreatywność, sama chętnie bym porobiła takie cuda. Ale z moimi włosami wcale by to nie wyglądało tak jak z Twoimi puklami 🙂
wow piękne zdjęcia fajny ten indianin w średniowiecznej zamokowej scenerii
pozdrawiam
Dama na włościach. Zupełnie jak nie z tej epoki.
genialne zdjęcia !
Chusta przepiękna! Miło, że się uśmiechasz 🙂
Ostatnio mam słabość do chust. Ostatnio weszłam do Cepelii, a tam chusta z haftem płaskim o motywach łowickich była po 400 zł. Rozumiem, że rękodzieło ma swoją cenę, ale Cepelia nie wydaje się reprezentować nadzwyczajnego poziomu.
aaa, jak pięknie. chcę tam! Na trzecim zdjęciu wyglądasz jak indianka u highlandera:)
Nie rozumiem, dlaczego nikt jeszcze nie napisał, że ta piosenka jest mega.
Ale nostalgia…
Koc-narzuta świetny, daleko jesteś więc Ci go nie zedrę z grzbietu 😉
Świetnie prezentujesz się w takim etnicznym i indiańskim stroju na tle średniowiecznych murów 🙂
pierwsze instynktowne skojarzenie – scena z Highlandera, kiedy kochająca żona czeka, aż Christopher Lambert wróci do domu. jesteś okrutnie szkocka, nie wyprzesz się tego 🙂
Piękne zdjęcia! niczym królowa która wyszła na spacer ze swojego zamku! Obłedne ponczo!
O Boże, jaka to jest piękna stylówa *_*