All photos are screens from youtube, I own no copyrights whatsoever

Dla znudzonych mało już inspirującymi zdjęciami pastelowych lakierów do paznokci, trampek i jeansowych szortów. Nie chcę wyglądać jak laseczki z tumblr, chcę wyglądać jak powyższe laseczki i staram się jak mogę.

English: I don’t know about you but I am absolutely uninspired by ubiquitos photos of pastel nail polishes, sneakers and jeans shorts. I do not want to look like a tumblr chick, but I would really want to be like these chicks above. And I’m doing my best to complete this task.

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.
61923936_301827807423707_1414915001336679940_n copy

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

30 thoughts on “Inspiracje”

  1. Też chcę wyglądać jak Florence w teledysku do 'Rabbit Heart’, ale bardziej jak w 'What the water gave me’. A na co dzień to już wolę być sobą, bo Welch czasami jak facet wychodzi na zdjęciach.

  2. Nigdy nie będziesz wyglądać jak laseczki z tumblr, nawet gdybys chciała, bo po prostu nie masz warunków. Dlatego pozostaje ci ta Twoja 'awangarda’ i mocna wiara w to, że tego naprawde chcesz.

    ola

    1. No weź, przecież zazdroszczę cały czas, bo jestem gruba, obleśna i śmierdzę, miętowy lakier nie trzyma mi się paznokci, a żadne szorty nie wejdą na obleśne dupsko. Całe szczęście mogę patrzeć na zdjęcia pięknej anonimowej Oli z warunkami.

    2. Że tak powiem…jebłam i uśmiałam się przednio:D Awangardowa Ola jest od dziś moim bohaterem:D A Ty Riennahera nie zazdrość. Idź zamknij się w piwnicy bo wstyd tak po świecie chodzić:P

  3. Też bym chciała tak wyglądać! Ale takowych sukni nie sprzedają w sieciówkach ;P Poza tym bieg do autobusu w czymś takim byłby absolutnie awykonalny. Niezbyt estetyczne byłoby też szarganie takich strojów w rozchlapanym, wszechobecnym, topniejącym właśnie śniegu. No ale pomarzyć zawsze można 🙂

    1. 1. Nosferatu
      2. Duma i Uprzedzenie
      3. teledysk do 'Rabbit Heart’ Florence And The Machine
      4. Emma
      5. Maria Antonina
      6. Borgias
      7. Królowa Margot
      8. Przeminęło z Wiatrem
      9. Nosferatu

  4. Jesteś git, Riennahera! Nawet z posta o inspiracjach zrobisz coś fajnego, riennaherowego i nie ma pretenchy, jak u Pandory np. co wrzuca obrazy belle’epokowe – niby oryginalna bo inspiracje nie tumblr, ale hipsterska niestety. U ciebie pięknie i treściwie jest – na mojej liście to by pewnie jeszcze była Elżbieta I i Anne Boleyn:)
    BTW inspiracyjne posty u szafiarek (tumblerstwo) wywołują u mnie wyrzyg, rządzi u nich połączenie zdjęć opływających cukrem cupcaków na śniadanie oraz inspirujących pań o wadze 40 kg – co oznacza chyba ni mniej ni więcej to, że w ten sposób same inspirują się do wyrzygu po capkejku, żeby wyglądać tak, jak inspirujące je panie.

  5. Bardzo podobają mi się Twoje inspiracje. Ja też uwielbiam kino historyczne. W darmowej gazetce H&M-u był artykuł o tym jaka to inspirująca jest moda włoska. Pomyślałam wtedy, że dla mnie mnie najbardziej inspirujące są włoskie portrety z okresu renesansu, zwłaszcza Borgiowie i okolice.
    Nie mam nic przeciwko słodkim cupcakekom, ale ja lubię różne słitaśne rzeczy, między innymi styl księżniczki, w Japonii znany jako hime gyaru. Martyna Wojciechowska zrobiła o nim reportaż.
    Aktualnie wyszywam babeczki haftem krzyżykowym – całkowicie bezkaloryczne 😉

    Czy masz na myśli Nosferatu z 1979, z Klausem Kinskim?

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top