





Primark dress and cardigan, River Island shoes
Photos by Lindsay and me
Większość miejsc w Londynie mi się nie podoba albo mnie nudzi. Ale jak już mi się jakieś spodoba, to podoba mi się na amen.
Wczoraj do tej listy dołączył charity shop w dzielnicy Pimlico, gdzie dostają regularne dostawy nowych ubrań z Urban Outfitters. Za 20 funtów kupiłam skórzane szorty, sukienkę i dwie pary kolczyków. Prezentacja/chwalenie się wkrótce. Tak więc Pimlico znalazło się na liście obok Gordon’s, Stamford Hill, Borough Market i tych takich ruinek średniowiecznego kościoła robiących za mały ogródek z ławeczkami nieopodal Trafalgar Square. Portobello i inne Camdeny mogą się przy nich schować.
Zdjęcia z Brixton. Najbardziej podobały mi się (oprócz knajp) fasady domów ponad poziomem marketu na Electric Avenue i ten zaułek.
Wiem, że botki pogrubiły mi nogi. Będę musiała z tym żyć.
English: Most of the places in London are boring or just not fun. But when I finally find a place that I like it is always truly marvellous.
Yesterday’s addition to that list is a charity shop in Pimlico where they sell new Urban Outfitters stuff. £20 for leather shorts, a dress and two pairs of earrings ain’t bad at all, right? Therefore Pimlico is just as cool as my other favourites, namely Gordon’s, Stamford Hill, Borough Market and these ruins of a medieval church made into a little garden somewhere close to the Trafalgar Square.
Photos were taken in Brixton. The spots I liked the best (apart from the food places) were the houses above the market on the Electric Avenue and this backstreet.
16 thoughts on “Guns of Brixton”
piękny kardigan, świetna stylizacja! zapraszam do nas http://vampiresandsweethearts.blogspot.com/
Co tam, że pogubiły nogi:) Nawet na to nie zwróciłam uwagi:) Zachwycam się jeno ich wyglądem:) Genialne:) I sukienka prześliczna i w ogóle ACH<3
Botki nie zdziałały znowu aż takich tragedii z Twoimi nogami 😉 Jest fajnie, bardzo mi się podoba.
świetna stylizacja 😉
Wyglądasz fantastycznie! Widać to wyraźniej od kilku postów. Na każdym zdjęciu wyglądasz pięknie! Może to wpływ wiosny na Wyspach:)
Nie powiem, Twój świetny wygląd wywołał u mnie przypływ zazdrości (bo ja też tak chce!!!) i postanowiłam wypięknieć, wypromiennieć i wyzgrabnieć znacząco. Ale to od jutra, bo dzisiaj mam jeszcze pół pudełka ptasiego mleczka.;-)
Kasia
Hej!
masz bardzo interesujący blog!
jesteś bardzo ładna a Twoje stylizacje są genialne!
obserwuję i czekam na rewanż;)
Pozdrawiam!
bllablaa.blogspot.com
Niesamowicie zazdroszczę butów 😉 Całość bezbłędna !
Może i pogrubiły(ja nie zauważyłam), ale za to jakie są piękne te botki! Śliczna sukienka♥
F.
sukienka nie do opisania taka piękna!
wyglądasz ładnie a nogi właśnie wyglądają o niebo lepiej (zazwyczaj są za chude! ;-P) buty piękne sukienka cudowna kolor włosów boski całość malownicza oh i ah.
a tak na powaznie: lubie to!
Szczerze mówiąc, zachwycając się Twoim strojem nawet nie zwróciłam uwagi czy pogrubiają te buty czy nie 🙂
Mam wrażenie, że Ty nigdy nie ubierasz się źle/brzydko 😀
Pięknie jak zawsze zawsze zawsze : P
Pozdrawiam, P.
Pięknie wyglądasz. Co do butów to przynajmniej tylko optyczna zmyłka, niektórzy (w tym smutna ja!) mają brzydkie łydki całe życie 🙁
łaaaaaaaaa, gdzie mieszkasz? podaj adres, w nocy ukradnę Ci tę kieckę.
Piękne są te buty, naprawdę!
Taaa kieca z tym obuwem jest absolutnie fenomenalna. Pozadam jej mrocznie :>
Och.. teraz jeszcze bardziej chciałabym pojechać do Londynu! Niestety bilety drogie, hostele drogie, a moi znajomi jakoś nie chcieli akurat do Londynu wyemigrować, żebym mogła ich poodwiedzać:P