Marta Dziok-Kaczyńska

buty sportowe na co dzień

Picture of Marta Dziok-Kaczyńska

Marta Dziok-Kaczyńska







Photos by Ell
Edited by Panna Lemoniada

Zainspirowana Maddy, Oliwką, Venilą i Lemonkiem, postanowiłam dać szansę moim sportowym butom, które zwykle nie widzą świata poza siłownią albo kortem.

Kupiłam je na pierwszym roku studiów, ponieważ krzyczały do mnie z wystawy. Chodziłam obok nich bardzo długo. W końcu namówiłam mamę podczas jej wizyty w Glasgow, żeby się do nich dołożyła, bo czuję, że odmienią moje życie. Dlaczego na którymkolwiek etapie istnienia uważałam, że buty sportowe są mi do czegokolwiek potrzebne? Tego się już nie dowiemy. Przed chwilą szukając informacji o tym modelu dowiedziałam się, że jest repliką modelu z olimpiady w Monachium w 1972. Czy tylko dla mnie jest to nieco makabryczny fakt?

Z eksperymentu zadowolona nie jestem, to nie są buty w których dobrze się czuję w grudniu. Poza tym mój tułów odziany w płaszcz jest zbyt masywny, żeby łączyć go z delikatnymi adidaskami. Muszę jednak przyznać, że nogi wyglądają w nich chudo, więc być może powtórzę eksperyment na wiosnę.

// sukienka Zara, płaszcz, czapka i torba Topshop, buty Adidas Originals Spider //

Podoba Ci się? Udostępnij ten post

Riennahera

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska

Riennahera​

Prowadzę blog, podcast „Korespondencja z Londynu” oraz aktywnie działam w mediach społecznościowych. W Wielkiej Brytanii mieszkam od 2006 roku. Studiowałam historię i filmoznawstwo na Uniwersytecie w Glasgow. Przez wiele lat pracowałam w brytyjskiej prasie, obecnie jestem dziennikarką portalu polonijnego. Wydałam książki fantasy „Elfy Londynu” i „Podróżniczka” oraz non-fiction „Anglia. Czas na Herbatę” i e-book „Londyn z Riennaherą”. Mieszkam w Londynie z mężem i córkami.