To właściwie niezbyt mądre, żeby ze zmianami w swoim życiu czekać na Nowy Rok, jakby zmiana cyferek w umownym systemie rachuby czasu miała dodać skrzydeł niczym Red Bull. To już bardziej rzeczywisty wymiar ma nowy rok podatkowy 😉

Rok temu postanowiłam zapisać się na siłownię, pojechać do Paryża i na Islandię, znaleźć pracę swoich marzeń, utrzymywać porządek w mieszkaniu i wrócić do pisania książki porzuconej dziesięć lat temu.
Udało mi się pojechać do Paryża i zapisać na siłownię. Nie udało mi się chodzić na siłownię i cała reszta. Ponieważ moja pamięć jest dobra, ale krótka, być może problemem było to, że czasami zapominałam co to były za postanowienia. Spisałam je sobie nawet na małej różowej karteczce, żeby nie tracić czasu na częste przypominanie sobie, ale karteczkę też zgubiłam. Myślę, że spisanie ich gdzieś, gdzie będą dla mnie łatwo dostępne może pomóc. Poza tym wiele z tych planów było zbyt ogólnych, tym razem rozbijam je na mniejsze zagadnienia.

W roku 2013 zatem postanawiam:
– chodzić na siłownię dwa razy w tygodniu (żaden sukces, ale BYĆ MOŻE jest to realne)
– przeprowadzić się z Woking do Londynu
– sprzątać 30 minut dziennie codziennie, żeby uniknąć dużego sprzątania w ogóle (to bardzo zabawne, ale w sumie czemu nie?)
– myć zęby po każdym posiłku (muszę mieć chociaż jedno postanowienie, które łatwo wprowadzić w życie, no nie?)
– stworzyć chociaż zarys książki
– pojechać do Paryża 😉 i do Szkocji i na Islandię i do ciepłego kraju z odkrytymi basenami przy hotelach (nie będę wybrzydzać)

Tak mi dopomóż blog.

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.
61923936_301827807423707_1414915001336679940_n copy

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

23 thoughts on “moje postanowienia noworoczne 2013”

  1. Ja sobie rok temu właśnie spisałam postanowienia na blogu i wszystkich udało mi się dopilnować, a nie było to takie byle co, bo np. jednym z postanowień było przeczytanie minimum 50 książek… W tym zrobiłam tak samo, choć rozbiłam te postanowienia na 2 blogi. Trzymam kciuki, żeby Tobie się udało spełnić postanowienia 😉

  2. Calkiem realne, moje sa podobne w sumie.
    Od jutra zaczyna mi sie karnet na silownie (umowa podpisana na 12 miesiecy, nie mam wyboru, bo bede miala poczucie sporej straty pieniedzy za ktore moglabym sobie wyjechac w bardzo fajne miejsce) i w czwartek zamierzam isc pierwszy raz 🙂 tyle tylko, ze 3 x w tygodniu, mniej wiecej.

  3. powodzenia. moje postanowienia to bardziej plany-marzenia, chcę szybko skończyć studia, znaleźć fajną pracę, pojechać do Azji Centralnej, zacząć chodzić na basen i przemeblować mieszkanie. podoba mi się to Twoje sprzątanie, ale wiem, że u mnie by nie wypaliło ;>

  4. Karteczkę to sobie lepiej wskanuj i ustaw jako tło bloga, powinna się przypominać. 😉 Ja tam nie robię postanowień, jakoś nie czuję potrzeby niczego zmieniać w moim życiu.

  5. Ja osobiście nie robię postanowień noworocznych, wolę stawiać sobie małe zadania i wtedy je realizować. Narzucanie sobie zasad (i to tylu) na początku roku wydaje mi się niemożliwe do zrealizowania! Chyba, że komuś się udało?

  6. Ja sobie w zeszłym roku spisałam, wydrukowałam i powiesiłam na tablicy magnetycznej 🙂 Powodzenia!

    Gamo, ale kto powiedział, że noworoczne postanowienie nie może być małym zadaniem do zrealizowania? Ja zwykle mam 50% skuteczności. Ale u mnie postanowienia są przechodnie, bo co się odwlecze, to nie uciecze 🙂

  7. ja bym chciała w nowym roku chcieć mniej torebek,
    co już wiem, że się nie uda, bo w styczniu dojdzie zamówienia z asosa….

    oraz chciałabym znów zacząć uprawiać dżogging, w końcu mam ładne trampeczki,
    a wejście w stare ciuchy obecnie o rozmiar za małe, nie jest jakąś zbyt straszną perspektywą 😉

  8. co do ksiazki powiesz chociaż jaki to bedzie gatunek? z myciem zebow po kazdym posilku bedzie problem np w pracy albo na miescie, chyba ze to przebiegly pomysl na diete – nie jem bo nie mam potem warunkow do umycia zebow 🙂 Z Islandią ci kibicuję bardzo bo sama chcę pojechac, mimo ze ceny biletow lotniczych spadly z kosmosu..coz, zawsze mozna sprzedac nerke. albo macice. albo i to i to.

  9. Zabieraj się za książkę koniecznie, byłby to nie lada kąsek dla czytelniczek. Osobiście uwielbiam czytać Twoje posty, moda interesuje mnie w małym stopniu, na Twojego bloga wchodzę głównie z powodu barwnej osobowości objawiającej się w barwnych tekstach. Oby tak dalej!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top