Ogłaszając powstanie newslettera wspomniałam o nowym autorze na blogu. Dzisiaj chciałam go ujawnić przed szerszą publiką (odbiorcy newslettera ujrzeli nowego autora już w piątek).
Nie tego się spodziewaliście? E tam, myślę, że dokładnie tego!
Nowy biznesowy partner zajmuje się contentem dotyczącym dinozaurów, pracuje nad pierwszym w polskiej blogosferze raportem najbardziej wpływowych gadów kopalnych i trendów, które kreują, przejmie też kontrolę nad produkcją vlogów. Nie wszyscy byli zadowoleni z powodu z niezaprzeczalnie niskiej jakości pierwszego vloga, kolega na przyszłość się tym zajmie. Także ewentualne pretensje proszę do niego.
Raport nie jest żartem. O nie. W zapisach do newslettera zbieram dane dotyczące najbardziej wpływowych dinozaurów. Zapisało się już prawie 160 osób. Gdy ilość ta dojdzie do 200, rozpocznę opracowanie danych. Skomentowane będę przez znanych i wpływowych blogerów. Zachęcam do zapisania się, bo kwestia dinozaurów w blogosferze jest niezwykle istotna, a do tej pory była traktowana bardzo po macoszemu.
A na bardziej poważny wpis zapraszam jutro. Ja wciąż cieszę się majówką.
|| bluzka i spódnica Zara, kapelusz Topshop||
dinozaur:
|| przypinki H&M ||
6 thoughts on “Strój do kontaktów biznesowych z dinozaurami”
hihi, nie mogę się doczekać raportu! 😀
Uwielbiam twoje poczucie humoru! haha
wydajesz się byc niezwykle pozytywną osobą 😀
czekam na raport hah ^_^
Znani blogerzy? Venila, Andrzej na pewno się wypowie, mam tylko nadzieję, że nikt nie wyskoczy z ptakami. W kwestii ostatniego zdjęcia: Hej, hej, spokojnie! Vlog wcale nie był taki zły! Nic nie szumiało, ani specjalnie nie trzęsło. Jestem pewna, że mały się stara jak może. My, czytelnicy to docenimy, a prezentowanie na blogu przemocy domowej to tani chwyt jak z „Uwagi”.
Masz rację, liczyłam na skandal, że tu biją. Tak serio to nie dostał po prostu kolacji. Wiadomo, dieta.
A z blogerami kogoś trafiłaś, ale mam w zanadrzu kilka innych postaci. Myślę, że fajnych.
Śliczny jest ! Prezent ?
a gdzie diplodok? nie ma diplodoka nie ma like 😛