Marta Dziok-Kaczyńska

Złota godzina na obrzeżach Wrocławia

Picture of Marta Dziok-Kaczyńska

Marta Dziok-Kaczyńska

Z urlopem jest ten problem, że bardzo komplikuje życie. Codzienna rutyna, do której można było przywyknąć, zostaje nagle zakłócona przez coś miłego i fajnego. Powrót jest bolesny, po powrocie czeka zasłużona kara i żal za grzechy. Przede wszystkim za grzech przerwania rutyny.

Mam ostatnio kłopot z wyborem wakacji, ponieważ znakomita większość opcji zakłada, że siedzenie na plaży i sączenie drinka z palemką prowadzi do nirwany. Sęk w tym, że plaża i drink łączą się z czasem na myślenie, na które nie mogę sobie pozwolić. Weltschmerz przy trzydziestu stopniach Celsjusza znosi się o wiele ciężej niż w deszczu i mrozie. Potrzebuję wakacji, podczas których będę mogła skupić się na czymś poza sobą.

Czy przemawia przeze mnie depresja? Bardzo prawdopodobne. Pamiętam jednak jak ostatnim razem sięgnęłam samego dna desperacji i wzięłam się za bary z Mrocznym Pasażerem. W wyniku czego dokonałam niemożliwego i zmieniłam swoje życie o 180 stopni.

Wierzę, że o to chodzi i że dam radę. A we Wrocławiu pięknie świeci słońce.

zlotagodzina5
zlotagodzina3
zlotagodzina
zlotagodzina4
zlotagodzina2
zlotagodzina6
zlotagodzina7

Podoba Ci się? Udostępnij ten post

Riennahera

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska

Riennahera​

Prowadzę blog, podcast „Korespondencja z Londynu” oraz aktywnie działam w mediach społecznościowych. W Wielkiej Brytanii mieszkam od 2006 roku. Studiowałam historię i filmoznawstwo na Uniwersytecie w Glasgow. Przez wiele lat pracowałam w brytyjskiej prasie, obecnie jestem dziennikarką portalu polonijnego. Wydałam książki fantasy „Elfy Londynu” i „Podróżniczka” oraz non-fiction „Anglia. Czas na Herbatę” i e-book „Londyn z Riennaherą”. Mieszkam w Londynie z mężem i córkami.