frida1-side
Riennahera

Riennahera

5 kostiumów na Halloween do wykonania w 5 minut – część 2

Na Halloween czekam jak na wypłatę. Zdarza się, że kostium planuję miesiącami.

Jeśli ktoś chciałby dyskutować o ideologicznym wymiarze tego dnia, to od razu daję znać, że nie będę wdawać się w dyskusję. Dla mnie Halloween powinno być co miesiąc (jak wypłata!) i powinien istnieć państwowy obowiązek przebierania się. Skrzętnie korzystam z innych okazji do chodzenia po mieście w dziwnych strojach. W maju z okazji Comicconu szwendałam się po całym Londynie przebrana za elfa i było to przeżycie ekstatyczne, dopóki nie zrobiło mi się za gorąco w peruce.

To powiedziawszy, przyznam, że w tym roku stało się coś dziwnego. Nie wiedziałam za kogo się przebrać. Nie pamiętam, żebym w ciągu ostatnich dziesięciu lat stała przed podobnym dylematem. Nie miałam też ochoty inwestować w nowy kostium, bo z kostiumami jest jak z sukniami na coroczną galę w pracy. Wydajesz na to pieniądze, które można wydać na inne rzeczy, a potem leżą w szafie. Bo ile peruk i ile długich czarnych sukni potrzebujesz? Oczywiście nie możesz ich założyć po raz drugi. Może klient X nie pamięta, ale wszystkie koleżanki z piętra pamiętają bardzo, bardzo dobrze.

Po szybkim brainstormie mam już cztery pomysły. Dla mojego nienawidzącego przebrań męża dołączyłam piąty. Wszystkie kostiumy powstały z rzeczy, które już miałam w domu, jedynym co zakupiłam jest sztuczna krew z Tesco. Jeśli szukacie pomysłu na ostatnią chwilę, być może te sugestie się przydadzą. Polecam też pomysły z poprzedniego wpisu, sprzed dobrych kilku lat.

Frida Kahlo

kostium na Halloween

Z jednej strony to fajny kostium, bo Frida była wybitną postacią. Z drugiej strony czuję się w tym kostiumie bardzo nieatrakcyjna. Niemniej jednak polecam, jest niezwykle łatwy w wykonaniu i dość efektowny. Na dół najlepiej nadaje się obszerna spódnica z falbanami lub wzorami. Dołożyłabym kolczyki, niestety po 22 latach zarosły mi dziurki w uszach i nie zdążę chyba przekłuć na nowo przed Halloween.
To też niezły strój dla par. Jeśli mężczyzna wygląda jak niezwykle utalentowany buc, może z łatwością przebrać się za Diego Riverę!

Dana Scully / Agent FBI

kostium na Halloween

Idealny strój dla osób, które nie znoszą się przebierać. Jasna koszula plus marynarka i gotowe. W przypadku Dany niezbędne są oczywiście rude włosy, ale można być też Carrie z Homeland (w porządku, to CIA) lub po prostu facetem/kobietą w czerni. Wśród tłumu przebierańców możesz poczuć się bardzo stylowo z nienaganną fryzurą i delikatnym makijażem.

Dopiero przygotowując się do zdjęcia zdałam sobie sprawę, że ta zimna i racjonalna Scully miała tendencje do używania naprawdę mocnej szminki. Kokietka jedna!

Sansa Stark

kostium na Halloween

W porządku, domyślam się, że nie każdy ma rude włosy, nie każdy ma w pudełku dopinane włosy i nie każdy ma pięć różnych puchatych futrzanych kołnierzy. Ja mam. W Grze o Tron jest jednak tyle postaci, że z praktycznie każdą fizjonomią można znaleźć kogoś do przebrania się. Na pomysł tego stroju wpadłam zupełnie przypadkiem, przymierzając nieużywane od czasu ślubu włosy. Warto rozejrzeć się po szafie i po tym co poupychane po szufladach. Mogą się tam chować cudne kostiumy.

Z zeszłego roku mam co prawda perukę idealną dla Daenerys, ale nie znoszę tej postaci tak bardzo, że nie umiałam zmusić się do przebrania za nią.

La Belle Dame Sans Merci / Świtezianka

kostium na Halloween

W wielu (we wszystkich?) kulturach istnieją ludowe podania o pięknych dziewczętach uwodzących młodzieńców, żeby ich potem zjeść, utopić czy zrobić jakieś inne kuku. Bardzo lubię ten motyw. Mocno inspirował poetów Romantyzmu. John Keats pisał o Pięknej Pani Bez Litości, czyli wróżce zwodzącej szlachetnego młodzieńca na manowce i przenoszącej go na “zimną stronę wzgórza” gdzie czeka go zguba. Mickiewicz miał oczywiście swoją Świteziankę. Jak zwał tak zwał, ogólna wizja zakłada, że dziewczę jest urodziwe, w grę wchodzą kwiatki, wianki i inne okoliczności przyrody, a na końcu zgon.

Kostium jest ogólnie bardzo na czasie, bo wiadomo, że złe kobiety nienawidzą mężczyzn, więc ich topią albo przemieniają się w feministki. Niektóre rzeczy od wieków pozostają niezmienne…

Hipster

kostium na Halloween

Ten kostium nie różni się specjalnie od wcześniejszego pomysłu na kostium bezdomnego. W końcu dylemat “bezdomny czy hipster” zagościł już na dobre w naszym codziennym życiu. W celu przygotowania na imprezę, otwierasz szafę, bierzesz wszystko jak leci, byle dużo. Plus za papierowy kubek, iPhone’a, MacBooka i rower. Po raz kolejny, kostium idealny dla tych, którzy od kostiumów stronią. Poza tym jeśli impreza będzie drętwa, możesz bez obciachu iść do Starbucksa.

Jeśli którykolwiek z kostiumów wydaje się za mało straszny, do każdego z nich można dodać sztuczną krew. I gotowe!

sansa-tile
frida-tile

 

Myślę, że wiem, którą opcję wybiorę. Czekam jednak na Wasze pomysły i koniecznie zdjęcia!

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.
61923936_301827807423707_1414915001336679940_n copy

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

Scroll to Top