Picture of Riennahera

Riennahera

10 myśli o mężczyznach

Wpis we współpracy z Gentleman Store.

Kim jest prawdziwy mężczyzna?

To pytanie zadawała w pięknej piosence Tori Amos. Czy jest szorstki czy gładki? Czy brutalny czy kulturalny?

Nie, nie będę próbowała odpowiadać na to skomplikowane pytanie. Jest tak ideologicznie nacechowane jak pytanie o prawdziwą kobietę, do tego dochodzą nam kwestie osób niebinarnych i trans. Nie będę iść tą drogą. Przede wszystkim dlatego, że wierzę głęboko, że niezależnie od płci człowiek może być sobie takim jakim chce, jeśli nikogo przy tym nie krzywdzi (nie, orientacja seksualna czy decyzja o posiadaniu lub nieposiadaniu dzieci to nie jest krzywdzenie rodziców).

Dzisiaj rozważam sobie męskość dość lekko i nie aż tak filozoficznie jak mogłabym, zagłębiając się w filozofię, historię, feminizm, ekonomię i różne inne poważne dziedziny. Dzisiaj rozważam sobie mężczyzn w mojej codzienności.

1

Nie ukrywam, nie byłam w życiu w wielu związkach. Myślę, że stwierdzenie, że byłam w trzech, byłoby już na wyrost. Trzy razy byłam tak naprawdę zakochana. Raz w gościu, który nosił koszulkę z Kurtem Cobainem i na obozie językowym narkotyzował się apapem. Wybaczmy mi, miałam 13 lat. Ale później dwa razy byli to chłopcy, młodziutcy mężczyźni, którzy nie wykazywali się byciem szczególnie cool, nie byli w typie największych szkolnych przystojniaków, natomiast wśród wielu innych zalet wykazywali się czymś, co do dzisiaj jest dla mnie kwintesencją męskości. Bronieniem słabszych jednostek i zapewnianiem im przyjaźni bez oglądania się na własną pozycję w stadzie.
Uważam to za bardziej odważne niż sporty ekstremalne.

2

W ogóle pewność siebie bez oglądania się na to co ludzie powiedzą jest dla mnie cechą, którą w mężczyznach uwielbiam. Choć nie w każdym wydaniu. W wydaniu na Harry’ego Stylesa, który nie zawaha się zapozować na okładce w koronkowej sukni – uwielbiam. Miałam najlepszego kolegę na studiach, brodatego strażnika leśnego (dosłownie, pracował w każde wakacje w lasach w Maine), który lubił czasem chodzić na imprezy w sukience w kwiaty. Seksowne jak cholera. Tak samo jak internetowi ojcowie malujący ze swoimi córeczkami paznokcie lub przebierający z nimi za księżniczki Disneya. Męskość do kwadratu.
Natomiast pisanie obraźliwych tweetów na każdego, na kogo się da bo ma się dużo pieniędzy, wyzyskiwanie pracowników, unikanie podatków, żeby mieć więcej kasy na kochankę i jachty, najeżdżanie na sąsiednie narody – to dla mnie cechy obmierzłe. To nie jest “męskie”. To nie jest w ogóle ludzkie.

3

Czy możliwa jest przyjaźń damsko-męska?

Odpowiedź “nie” zakładałaby, że nie mam z żadnym mężczyzną wspólnych tematów i przespałabym się ze wszystkim co posiada penisa. No bo musimy brać pod uwagę każdą osobę z penisem, prawda?

No więc osobiście jestem zainteresowana co mają do powiedzenia tak mężczyźni jak i kobiety i nie mam ochoty na seks z 99,9% ludzi na świecie. Nawet z tymi, którzy mi się podobają. Więc przyjaźń z jakimkolwiek człowiekiem jest możliwa. Wszystko zależy od człowieka.

Mój wieloletni kolega powiedział, że chce pojechać podreperować nerwy na zorganizowany yoga retreat w Maroku. Powiedziałam, że chcę jechać z nim. A mój mąż, siedzący obok, dodał, że powinnam.
Relacje zależą od ludzi, nie od płci.

4

Myślałam kiedyś, że wolę przyjaźń z mężczyznami od przyjaźni z kobietami. Przez wiele lat lepiej się z mężczyznami dogadywałam. Zwłaszcza na studiach. Moje przejścia ze współlokatorkami tak mnie dobiły, że poszłam mieszkać z kolegami. I rzeczywiście, większość moich problemów minęła. Emocjonalne kryzysy zastąpiła jedynie złość na pleśń w garnkach i nieposprzątane włosy z golarki w łazience. Czy miało to związek z płcią? Nie jestem pewna. Myślę, że miało większy związek z tym, że naprawdę tych chłopaków lubiłam, a dziewczyny nie.

5

Pleśń w garnkach nie jest też związana z płcią. Bo mnie wciąż, w wieku trzydziestu pięciu lat, zdarza się nie umyć kubka czy czajnika, aż zarośnie. A mój mąż już na studiach prześcigał się z kolegami, kto pierwszy wyniesie śmieci i nie widziałam nigdy tak czystego mieszkania jak ich wynajmowany studencki flat. Serio. Nigdy.
Ani czystość, ani pleśń, ani gotowanie, ani żadna z tym podobnych rzeczy nie jest związana z płcią z racji urodzenia. Każda z nich związana jest z wychowaniem.

6

Jednym z przejawów najwspanialszej męskości było zachowanie mojego współlokatora Gary’ego, kiedy od kilku dni leżałam w łóżku pokonana bólem zęba.
Nie mogłam jeść, próbowałam przespać życie, pochłaniałam leki przeciwbólowe i płukałam usta zimną wodą. Było naprawdę źle, chociaż nie miałam czym, zaczęłam z bólu wymiotować. I wtedy on, człowiek, który spędzał życie na piciu Pepsi i oglądaniu obrad parlamentu, osoba tak przeciwna określeniu “cool” jak tylko się dało, umówił mi wizytę u dentysty. Zaciągnął mnie do gabinetu i jeszcze musiał jakoś dogadać się tam dogadać z kim trzeba. Bo to był luksusowy gabinet. A stomatolog uporał się z bólem i założył mi opatrunek…za darmo. A potem przeprowadził leczenie kanałowe za 150 funtów. Sprawdziłam jego cennik. Zaczynało się od pięciuset funtów.
Jeśli to nie było ze strony Gary’ego rycerskie, to ja nie wiem co jest.

7

Zawsze bawi mnie, kiedy słyszę krytykę “wymoczków w rurkach” ze strony “prawdziwych mężczyzn”. Przypomina mi się wtedy jak młodzież w rurkach krytykowano w średniowieczu. Jako zbyt seksowną i wyuzdaną. Była to krytyka ze strony “prawdziwych mężczyzn”, którzy nosili wtedy szaty długie do ziemi, jak ich ojcowie i dziadowie przed nimi.

Oj, nie mają te rurki dobrej opinii, co? 😉

Taki król Anglii Edward III na przykład był ukazywany na swoich podobiznach w zależności od okoliczności. Kiedy chciał być widziany jako młody i jurny heros, to w rureczkach, a kiedy chciał by brano go za nobliwego władzę – w szatkach. I wilk syty i owca cała. I łydka podkreślona <3 A łydka to najważniejsza część mężczyzny.

8

Kto jest dla Was bardziej męski – facet będący zrobić w stanie wszystko to samo co jego życiowa partnerka i jest zupełnie samowystarczalny czy taki, który nie umie zrobić wokół siebie nic? Gość, który leje innych po mordzie w barach czy ojciec samotnie ogarniający dzieci i dbający, żeby niczego im nie brakowało? Ja wiem, kogo wybieram.

9

Swego czasu Piers Morgan wyśmiewał Daniela Craiga noszącego swego niemowlaka w nosidle. Że oto Bond jest zniewieściały i świat schodzi na psy, gdzie prawdziwi mężczyźni. Powiedzmy, że złośliwego i krytykującego wszystkich Piersa nie widzę w ogóle w kategoriach atrakcyjności. Natomiast agent, który nie tylko potrafi obronić żonę, kiedy ta potraktowana jest niegodnie przez rodzinę królewską, ale jeszcze zajmuje się z czułością potomstwem? To spełnienie snów.
Piers, ty nie jesteś mu godzien szorować pastą butów.

10

Na koniec pojadę smutną prywatą. Mój pierwszy najważniejszy w życiu mężczyzna zakochany w koleżance z pracy uznał, że nie będzie więcej płacił na moje utrzymanie i z wielkich oczekiwań na jakie studia pójdzie jego córeczka skończyło się w sądzie tekstami, że mam iść pracować na kasie, a nie obciążać pana dyrektora jakimiś obowiązkami. Powiedzmy, że przy takim zachowaniu w byciu prawdziwym mężczyzną nie pomogłoby oblanie wiadrem testosteronu przez cały harem kochanek na prywatnym jachcie.
Na szczęście to już za mną. Mogę sobie w spokoju i z błogością obserwować męża, który w jednej chwili pakuje na siłce, a w drugiej śpiewa z córeczką piosenki z Frozen, czasem gotując obiad z niemowlakiem na rękach.

Marka Gentleman Store, która jest patronem tekstu, powstała w Czechach, a od pięciu lat działa również w Polsce. Oferuje stylowe i niszowe rzeczy z naciskiem na zrównoważony rozwój.
W ofercie znajdziecie coś luksusowego dla każdego mężczyzny, od szorstkiego drwala (w sukience lub bez sukienki 😉 po gładkiego eleganta i dla każdego pomiędzy.

Z okazji Dnia Ojca, na kod „Riennahera” otrzymacie 20% zniżki na nieprzeceniony asortyment w dniach 17-19.06.2022

Marka w ramach kampanii Tydzień Ojca postanowiła wesprzeć Fundację Dajemy Dzieciom Siłę, przekazując 10% z każdego zamówienia za okres trwania kampanii na konto fundacji. Dla niektórych to radosny dzień, dla innych (w tym kiedyś dla mnie) dużo mniej. Nie każde dziecko dostaje równie dobry start. Gentleman Store pragnie zwrócić uwagę na działalność fundacji i uwrażliwić na nierówności społeczne. A także podkreślić nie tylko możliwość, a wręcz konieczność reagowania, kiedy jesteśmy świadkami dziecięcego cierpienia.

Bo to jest prawdziwe męstwo. Niezależnie od płci.

Wszystkie zdjęcia pochodzą z kampanii wiosennej kolekcji Gentleman Store.

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

Scroll to Top