Tak dawno nie było żadnego miesięcznika, z pewnością wszyscy bardzo tęskniliście 😉

Powrót do szkoły, wyczekany i upragniony, okazał się tornado emocji. Oczywiście, trzeba było się tego spodziewać. Emocji było jednak jeszcze więcej niż przypuszczałam, że będzie.

Paradoksalnie, rozpoczęcie nowego przedszkola poszło gładko i bez płaczu. Dziecko rano weszło do przedszkola, po południu z niego wyszło, tyle. A spodziewałam się tutaj Armageddonu…

Nie rozumiem zupełnie ludzi, którzy uważają, że przez dzieci mają mniej znajomych. Ja mam za dużo. W minionym miesiącu zaliczyłam trzy kinderbale i jedną czterdziestkę (matki poznanej dzięki bombelkom). Czasami nie mam czasu spotkać się z moimi starymi znajomymi, bo spotykam się z nowymi, ze szkoły czy przedszkola. I tak, problem pierwszego świata. Narzekam o tyle, że obecnie nie brakuje mi czasu jako takiego, chociaż może trochę jednak tak…brakuje mi bardzo takiego czasu, żeby mieć dzień bez żadnych planów, wyjść, rozrywek.

Wielką atrakcją września było pływanie barką. Należy ona do mojej wieloletniej koleżanki Olgi oraz jej męża. Przepłynęliśmy jednego dnia z Canal Museum do Regent’s Park, następnego z całą moją rodziną odbiliśmy z Paddington na trasę w zachodnim Londynie.
Wspaniale mieć znajomych z super zajawkami. Na przykład moja droga koleżanka Julia ma piękny ogród, którego zdjęcia publikuję regularnie. Teraz Olga ma barkę.
A co oferuję ja? No…świetne towarzystwo 😉 Może…darmowe wejście na płatne wystawy w Tate?

Książki

Mesjasz Diuny: Jest to dla mnie książkowy odpowiednik filmu „Barry Lyndon” – w sumie ciekawe, ale trochę nudnawe, w sumie mnie interesuje, bo zahacza o moje tematy, ale no nie jest to czołowe osiągnięcie autora…OKURWACOSIĘWŁAŚNIESTAŁO AAAA GENIALNE. Ale to nie jest książka akcji o wywoływaniu kosmicznego Jihadu, tylko gorzka analiza władzy. Ja lubię, ale to nie “Diuna” wielkich robaków, a zamkniętych pomieszczeń i intryg. Z tego względu ciekawe jak publiczność zareaguje na kolejne filmy…Obecnie drugi tom skończyłam i jestem na trzecim, zamierzam przeczytać/przesłuchać wszystkie.

Slenderman: Reportaż dotyczy próby zabójstwa koleżanki z klasy przez dwie dwunastolatki pod wpływem opowieści o Slendermanie. Tyle, że internet był tylko katalizatorem dziecięcej schizofrenii jednej z nich oraz problemów psychicznych drugiej.
Sięgnęłam po książkę z polecenia Magdaleny Kostyszyn na stories. I jest o wiele ciekawsza niż się spodziewałam. Nie, nie jest za bardzo o internetowym potworze, chociaż oczywiście wszystkiego się o nim dowiadujemy. Jest o bezduszności amerykańskiego systemu sądowego w stanie Wisconsin oraz tragicznym stanie opieki psychiatrycznej.
Czytałam książkę z wypiekami na twarzy.

Jutro przypłynie królowa : Książka polecona przez Tattwę. Polski dziennikarz wybrał się na maleńki skrawek lądu na Pacyfiku, który zamieszkany jest przez potomków buntowników z brytyjskiego statku Bounty.
Sięgnęłam po nią, ponieważ malutkie wyspy bez codziennego połączenia ze stałym lądem są moją fobią. Na myśl o takiej na przykład Świętej Helenie, cierpnie mi skóra. Pitcairn jest jeszcze bardziej przerażająca. Gdyby przyszło tsunami, nikt nie dowiedziałby się o jej zagładzie przez długie tygodnie. Na dodatek cała społeczność to potomkowie tych samych kilku osób, z dodatkiem przybyszów z zewnątrz, którzy poślubili wyspiarzy.

Obecnie słucham Dzieci Diuny i czytam książkę o seryjnych mordercach. Tak, zgadza się, nie lubię gatunku true crime, ale tą napisał agent FBI. Jeśli autorem jest profesjonalista zaangażowany w temat morderstw, to lubię.

Seriale

Pierścienie Władzy: Pamiętam jak wielkie oburzenie wywołało dwa lata temu stwierdzenie, że ten serial podoba mi się o wiele bardziej niż “Ród Smoka”. Dziś mam pewną satysfakcję, kiedy sam autor książek komentuje złe decyzje adaptacyjne i spadający poziom produkcji. Twórcy “Pierścieni Władzy” wydają się natomiast uczyć na swoich błędach z pierwszego sezonu. Dla mnie ten sezon jest wspaniały i ma stosunkowo mało wad. Tym, którzy mają wsadzony gdzieś z tyłu kij z wyrytymi napisami w Tengwar i nie mogą znieść istnienia INTERPRETACJI ekranowej – mogę tylko poradzić wyłączyć. Bawię się świetnie, elfy są bardziej elfie niż były, Sauron jest cudny, lubię to.

Breeders: Rewelacyjny serial o codziennym życiu londyńskiej rodziny, z cudownym Martinem Freemanem w roli ojca. Jest chwilami śmiesznie, bywa ciepło, ale jest i naprawdę wzruszająco, a czasem ciężko emocjonalnie. Radziłabym oglądać z zapasem chusteczek, a niektóre odcinki nie do końca nadają się na chandrę. Jak na produkcję obyczajową – klasa.

Kaos: To ten serial, którym “Amerykańscy Bogowie” mogliby być, gdyby nie odlecieli w kosmos po odejściu Briana Fullera. Historia nie jest nowa – grecka mitologia, poszatkowana, poprzeplatana i połączona w nową opowieść, której motywy są odwiecznymi mitycznymi motywami. Olimpijscy bogowie z Zeusem na czele nie są zbyt mili i starają się kurczowo utrzymać władzę nad światem, podczas gdy inni chcą im pokrzyżować szyki. Mamy tu mieszankę mitu prometejskiego, Orfeusza i Eurydyki, labiryntu Minotaura z Dedalem w tle oraz wojny trojańskiej. Nowy jest kostium – coś pomiędzy “Sukcesją” i “Soprano” i “Romeo i Julią” Buza Luhrmanna.

Wywiad z Wampirem sezon 2: Spotkałam się z opinią, że gdyby Anne Rice zobaczyła ten serial, to przewróciłaby się w grobie. Autorka zmarła w 2021, kiedy serial był już w trakcie przygotowywania, a Rice…figuruje wśród producentów wykonawczych. Razem z synem. Zatem miała swój udział przynajmniej w początkowych fazach prac. Także zdawała sobie sprawę, że Louis i Claudia będą czarni, że akcja przeniesie się do lat dwudziestych i Claudia będzie nastolatką, nie małym dzieckiem.
Niemal wszystkie te decyzje są zresztą nieszkodliwe dla przekazu opowieści, a dla jej zaktualizowana w 2024 roku działają świetnie.
Może poza Claudią. Uważam, że aktorka gra dobrze, ma talent i ekspresję, chciałabym ją zobaczyć w innych rolach. Po prostu jako wampirka, która utkwiła w ciele zbyt młodym na jej umysł…no, nie wygląda na taką. W założeniu scenariuszowym ma czternaście lat, a grały ją w dwóch sezonach aktorki mające ponad dwadzieścia. I konflikt nie wybrzmiewa, bo wyglądają jak najbardziej na śliczne młode kobiety, ale nie na dzieci. Więc ok, jedna wada. Ale i tak jest wspaniale.
Odcinek, w którym w Teatrze Wampirów odbywa się proces Claudii i Louisa, to majstersztyk. Atmosfera jest tak gęsta, że można by ją kroić nożem.
A końcowe pojednanie…łzy lecą same.

Emily w Paryżu część 2 sezonu whatever : Chwilami naiwność tego serialu zakrawa na głupotę. Szczerze mówiąc nie wiem dlaczego ktokolwiek jest tak z kimkolwiek, ponieważ te postaci nie rozmawiają. Przykład? Pasierbica Sylvie mówi, że jej tata sypia czasem z jej matką, a Sylvie nie kontaktuje się z nim w ogóle, tylko lata po mieście i Europie mszcząc się i zdradzając.

Te postaci nie potrzebują żadnej wrednej żmii, żeby im komplikowała życie. Są same sobie winne. O ile rozumiem też luźne podejście do moralności i wierności, rzekomo mające być tym “europejskim”, takim innym niż proste amerykańskie wartości Emily, to do licha, te postaci zachowują się po prostu antypatycznie.

Jestem też pewna, że każdy bogaty włoski spadkobierca wielopokoleniowej firmy tylko czeka na account managerkę z Chicago, bo nie ma w życiu pięknych i inteligentnych kobiet.
To fantazja i eskapizm tak łopatologiczne, jak nawiązanie kreacji Emily do Audrey Hepburn w “Rzymskich Wakacjach”. Jeśli nie wyrżniesz się na prostej drodze o tę metaforę, to na wszelki wypadek kopnie Cię jeszcze w tyłek.

Back to Black: Nie jestem pewna, co sądzę o tym filmie. Oglądał się dobrze, na laptopie pod kocem (bo dzieci zajęły mi telewizor). Ale jest w nim coś takiego…bezpiecznego. A Amy nie była bezpieczna.
Mam wrażenie, że nakręcono go tak, aby nikt nie mógł wystosować do producentów pozwu. Wszystkie postacie popełniają błędy, ale mają swoje racje i ciężko się właściwie przyczepić.
Co oznacza niestety, że historia o wybitnej piosenkarce nie wybrzmiewa.
Grająca główną rolę aktorka gra dobrze, wszyscy w zasadzie grają dobrze, kostiumy są świetne, Londyn bardzo londyński, ale czegoś tu nie ma.

Blog

Wreszcie – działo się! Zaczęłam powoli wracać do ilości publikacji sprzed dzieci! We wrześniu udało się opublikować 11 tekstów. Hurra!

Myślałam o wakacjach z dziećmi.
Opisywałam czas spędzony w Gdańsku i na Mierzei Wiślanej.
Dzieliłam się kolejnymi scenami rodzinnymi.
Świętowałam 9 rocznicę ślubu.
Udzielałam rad odnośnie szkolnych mundurków.
Dywagowałam na temat przyjaźni.
Zastanawiałam się nad tym co jest lepsze w Polsce, a co w Anglii.
Porównywałam ceny pewnych produktów i usług w Londynie i w Polsce.

Podcast

Rozpoczęłam powrót podsumowaniem kwestii niedawnych zamieszek.
Przedstawiałam aktualności prasowe.
Uważam odcinek o J.K. Rowling w kontekście teorii literackiej “śmierci autora” za jeden z lepszych odcinków w ogóle. Polecam.
Mówiłam o pośmiertnych oskarżeniach Mohameda Al Fayeda, o problemach premiera Starmera oraz o tym skąd w kanałach kokosy.
Opowiadałam o karierze zmarłej ikony brytyjskiego ekranu i sceny – Dame Maggie Smith.

Trzymajcie się w październiku!

PS Bluza z nowej kolekcji Goalgetters, nad którą to marką pracuję z założycielką.

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.
61923936_301827807423707_1414915001336679940_n copy

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

Scroll to Top