Wiadomo, że jak nie ma się pomysłu o czym pisać, to pisze się o tym, że nie ma się pomysłu. Albo o procesie twórczym. Akurat pomysły mam, ale jestem dzisiaj leniwa i nie chce mi się kończyć dwóch zaczętych tekstów, ani zaczynać dwóch kolejnych wymyślonych.
Prezentuję zatem zdjęcia doskonale oddające moje lenistwo, nawet nie wyszłam z domu żeby je zrobić.

Podzielę się zatem przemyśleniem o blogowaniu. Podobają mi się zdjęcia domowe na innych blogach. Ładne wnętrza, dziewczęta na łóżku czy w fotelu, książki, biurka, magazyny, półeczki, dywany…To powiedziawszy, dodam od razu, że podczas robienia tych zdjęć czułam się jak największy pretensjonalny pajac świata. Bo owszem, siedzę sobie na łóżku, ale niekoniecznie robię wtedy namiętne miny. Piję soczek, ale nie spoglądam w dal. Grzebię w szafeczce, ale raczej zgarbione i wkurzona, oczka mi wtedy nie błyszczą. Zdjęcia prezentują zatem bardzo wyreżyserowaną wersję rzeczywistości.

Poza tym cały proces był bardzo stresujący, bo porównywałam swoje mieszkanie z wnętrzami, które oglądam na blogach i czułam się gorsza, bo nie było takie ładne. Dlatego widzicie kawałeczki i zbliżenia, nie wielkie przestrzenie. Bo nie czuję się jeszcze na tyle dorosła, żeby inwestować w wystrój wnętrz, zwłaszcza kiedy marzę o przeprowadzce. Właściwie to mimo tytułu magistra, dorosłej pracy i w ogóle, czasem wciąż czuję się jak przedszkolak, a w moim domu elementem wystroju jest brokatowy jeleń. Nawet zdjęcia kanapki nie umiem zrobić po dorosłemu i wszędzie mam okruszki.

Podziwiam zatem blogerki z idealnymi mieszkaniami czy pokojami, jednak u mnie chyba nie sprawdzi się domowy lifestyle. Za dużo stresu. Ale kiedyś dorosnę, zainwestuję w ładne rzeczy i wszystkim pokażę. Tylko strach myśleć, kiedy to będzie…

PS Zdjęcia pochodzą sprzed tygodnia, kiedy jeszcze była zima.






Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.
61923936_301827807423707_1414915001336679940_n copy

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

Scroll to Top