





t-shirt – DIY; skirt, belt – H&M; shoes – Primark;
Znów niezbyt dobrze się czuję i niewiele mam do powiedzenia.To ostatnimi czasy mój ulubiony strój.
Kutasy, jak widać, u pasa.
A skarpetki muszę nosić, wszystkie buty mnie obcierają.Na pocieszenie, tym razem pod spódnicą odznacza się T-shirt, a nie bebech. Serio serio.
English:I don’t feel too well again and I have not much to say. This is my favourite outfit lately.
I need to wear stupid socks as all the shoes hurt my feet.
27 thoughts on “laska z kutasami”
kutasy. hahhaa 😀
Kutasy pierwszorzędne, a ponadto jestem przekonana, że w statystykach znajdą się teraz jeszcze ciekawsze frazy ;]
Oj wiesz jak zachęcić czytelnika 😉 z takimi tez bym z chęcią poparadowała.
Nigdy chyba jeszcze nic nie pisalam, ale dzis musze – nowa fryzura to strzal w dziesiatkę. Choc widze,ze znowu zaczynasz wprowadzać w nią nieco nonszalancji, a to nie jest wcale potrzebne. 🙂
Świetny image.
Bardzo mi się podoba Twój tiszercik :>
Nie wiem czemu masz do siebie takie pretensje, jak dla mnie jest świetnie.
Myslalam, ze to sukienka 🙂 Swietnie to wyglada :))
W skarpetkach Cie nie obcieraja?? Wlasnie borykam sie z tym samym problemem w tym roku, 80% butow mnie obciera; jak nigdy… 🙁
Też myślałam, że to sukienka 😉 Śliczna koszulka, powiedz proszę jak ją pocięłaś na plecach, że tak pięknie wygląda?
buty są świetne!
łał, szałowo wyglądasz z kitką i buty, buty!
fajne masz kutasy:D
Fajne te „kutasy” hehe tym śmieszniej, że gdy przeczytałam tytuł odrazu skojarzył mi się mój naszyjnik kotwica, bo moj chłopak stwierdził, że wygląda jak dwa „kut….” heh 😉
skad ja znam obcierajace buty!
w tym roku to jakas plaga, kolejna zaraz po komarach
jesteś mistrzynią nazewnictwa.
buty są naprawdę bardzo fajne.
>anio: Wychowawczyni na obozie powiedziała kiedyś,że chyba musiałam to wynieść z domu. Nie wiem.
>erillsstyle: Trochę obcierają,ale przynajmniej nie do krwi.
>Olga: Jest 'shreddowana’ jak w tych wszystkich tutorialach na youtube. Tylko dół nie jest odcięty, więc nitki nie wiszą i pruta jest nie całościowo, tylko jakby kolumnami.
na obcierające buty (jeśli to skóra) polecam krem Nivea lub inny tłusty. wystarczy,że ze dwa razy wysmarujesz buty od środka, oprócz podeszw i skóra powinna zmięknąć. Ja robię to na noc, wtedy zdążą mi wyschnąć na rano. Pozdrawiam 🙂
podoba mi się – fryzura rewelacyjna!
Wyglądasz genialnie w tej grzywce, a kutasiki niczego sobie 🙂
Dziękuje (:
Jutro się biorę za darcie:D tylko najpierw zacznę od czegoś starego;)
w tej grzywce Ci zajebiście 🙂
oczywiscie jak taki tytul posta to musialam wejsc 😀
T-shirt wyszedl super
http://jadorehardcore.blogspot.com/
A tak z innej beczki; jakiej farby do wlosow uzywasz? 🙂
>Cry Baby: Joanna Plomienna Iskra.
Cudne buty i żakiet!
Pozdrawiam
Zofia!
Też mam te buty i strasznie mnie obgryzły. Ale i tak je kocham i chodzę w nich dalej z najmniejszymi palcami zaklejonymi plastrami. Outfit jak zwykle świetny. Najbardziej podoba mi się t-shirt!
Pozdrawiam
Aurelia
>Aurelia: Czyli to one są jadowite, a nie moje stopy nienormalne. Pocieszyłaś mnie 🙂