
New Look biker jacket and skirt, Primark shoes and shirt
Photos by Dagmarre and me
Jest jak jest, mam nieco zły humor, zrobiłam dzisiaj ze złości małą dziurę w ścianie rzucając w nią grzebieniem ( sferycznym, a więc masywnym, w potyczce grzebień stracił ząb, a ściana zyskała dziurę), więc może pohamuję dzisiaj swoją twórczość literacką. Myślę, że wyjdzie to nam wszystkim na dobre.
A zdjęcia takie, no bo wiadomo, bitches love bikes, no nie? ( Z dedykacją dla Panny Lemoniady)
17 thoughts on “nude in Pimlico”
bitches love bikes, bikes love bitches. chyba coś wisi w eterze, bo ja też jakoś dziś muchy w nosie etc.
no i zawsze podobał mi się 'nude’ z czarnym.
świetnie !!! ja tez dzisiaj bez humorku i do tego taka jakaś nie dożycia i śpiąca jestem ;//
Ależ Ty nas godnie na Wyspach reprezentujesz. Na zły humor polecam 5 skoków na łóżku, ale tylko 5, bo co za dużo to niezdrowo!
cudowna jest ta kurtka!
Ta sama co zawsze 🙂
Pani mnie zachwyca !!!
ajjjj, spódnica, kurtka, rower <3
To, że bitches loves bikes wiadomo już od dawna;) ze wzajemnością z resztą:) a ja jeszcze bardziej love Ciebie z rowerosem. Aż mi się buźka sama cieszy gdy tu na Ciebie patrzę:) I cho do mnie, zaraz Ci humora poprawię ślicznoto niecnoto:*
P.S. w ogóle zdjecie z dwukołowcem powinno być z dedykacją dla mnie:P:P
Powinno. Już leci.
bitches love bikes? świetne 🙂 Piękna całośc. I look i zdjęcia i oprawa 🙂 Pozdrawiam i mniej pochmurnych dni życzę 🙂
Świetna spódnica i buty♥
bitches love bikes? hahahah. Świetnie wyglądasz, piękne zdjęcia!
Zawsze podobały mi się kontrastowe zestawienia delikatnych, kobiecych ciuchów z ostrzejszymi dodatkami – Ty zrobiłaś to perfekcyjnie 🙂
Pozdrawiam!
http://strasznaszafa.blogspot.com/
No fajna ta spódnica i zdjęcia też.
To mój szczyt kreatywności jeśli chodzi o dziś. Nie to żeby kiedykolwiek był wyżej… 😀
No piękne te zdjęcia, piękne! A włosy to już wgl kosmos, ile bym dała żeby być rudzielcem! :))
Farba w dłoń 😀
<3
z jakiego aparatu korzystasz?