



Photos by Ell and me
Co jakiś czas nachodzi mnie szalony pomysł, żeby spróbować minimalizmu. Podejścia są dość regularne i zawsze kończą się fiaskiem. Florence Welch powiedziała, że nie może nosić 'normalnych’ ubrań, bo nie pasują jej do twarzy, mnie ewidentnie nie pasuje do twarzy minimalizm, co jest dość zaskakujące, bo przy moim grymasie na Lucjusza Malfoya powinno wszystko grać.
Macie może jakieś minimalistyczne wskazówki? Pewnie i tak się na wiele nie zdadzą, ale przynajmniej będzie, że próbowałam.
English: Every so often I think I could try minimalist look. It never ever works out. Florence Welch said she couldn’t wear 'normal’ clothes since they didn’t suit her face and evidently minimalism does not suit mine. Which is strange, with my face expression of Lucius Malfoy on his bad day I should rock it.
I will welcome all your minimalist suggestions. They will be good for nothing but at least I will be able to say I tried.
24 thoughts on “moves like Malfoy”
Mawiają, że co za dużo to nie zdrowo. No ale coż do Ciebie tego odnieść nie można 😉
Jeśli chodzi o Florence nie wiem dlaczego ale gdy zawitałam tutaj pierwszy raz od razu wpadła mi do głowy myśl, że jesteś do niej podobna ;D
co do zestawu na dziś. Uwielbiam Twoje okulary i koszule ! Naprawdę to są cudeńka <3
Jakie długie włosy!! Moim zdaniem nie ma sensu robić niczego na siłę, no i przede wszystkim Riennahera=kiziaki:)
Planuję do pasa, ale nie wiem co z tego wyjdzie 🙂 Jesień się zbliża, hy hy hy.
śmieszne buty 😛
piękne zdjęcia. 🙂 i bardzo ciekawa stylizacja.
pozdrawiam serdecznie.
Swietnie wygladasz, buty genialne!
Pozdrawiam!:)
aaaa! ta torba zdecydowanie skradła moje serce 😉 zazdroszczę 🙂
Jak dla mnie bomba!
uwielbiam florence.
Też mnie jakiś czas temu naszło na minimalizm z nutką ekologii. Nawet popełniłam na ten temat parę wpisów.
Jakby co znajdziesz je pod adresem http://mypresentsimple.blogspot.com/
Dzięki, naprawdę interesująco piszesz o tym. Też myślę o zmiejszeniu ilości rzeczy w szafie, ale mi nie idzie na razie.
Moja nowa miłość u Ciebie to Twoje proste włosy:) Dopiero wtedy widać jakie są długaśne i piękne:) I buty, buty to w ogóle zachwyt i kwiczenie do monitora<3
Świetna koszula i torba♥
Też próbuję się tego nauczyć, ale zawsze czegoś mi brakuje. Wydaje mi się, że czegoś jest za mało 😉 A butami jestem po prostu zachwycona.
Ach jak zawsze pięknie! Te buty!Te włosy! Aż się zachłysnąć z podziwu można!
Świetnie wyglądasz 🙂 Ja się z minimalizmem nie polubiłam, mimo znacznych wysiłków z mojej strony. Widoczne tak musi być 🙂
Aleś Ty piękna!Minimalizm do Ciebie pasuje, bo (tak jak Florence) masz charakterystyczną urodę, a ciuchy stają się dla niej tłem. Fajnym tłem:)
Dziewczyny, strasznie mi miło, ale nie wiem naprawdę co Wy w tych włosach widzicie 😀
haha, to sobie posłodziłaś tym grymasem na Malfoja:)
buty są świetne od razu na nie zwróciłam uwagę, skąd?
pozdrawiam
persona non grata
ja lubiłam jak miałaś trwało. I lubię jak Ci się same robią. Proste nie.
A wg mnie masz właśnie idealną urodę co do minimalizmu!
zapraszam do mnie
http://www.ellsolange.blogspot.com
również zgodzę się, że w takim minimalistycznym outficie wyglądasz świetnie.
Przesadzasz, pasuje Ci takie minimalistyczne wdzianko. Niby nic, a jednak robi wrażenie. 🙂
a mnie sie bardzo podoba i twierdze, ze wyszlo minimalistyczie. swietna koszula!