Marta Dziok-Kaczyńska

Zimo trwaj.

Picture of Marta Dziok-Kaczyńska

Marta Dziok-Kaczyńska

Stan wyjątkowy trwa w najlepsze. I nie będę narzekać, bo pociągi na specjalnym rozkładzie pozwalają mi pospać prawie pół godziny dłużej. Spóźnię się co prawda do pracy, ale na tyle mało, żeby nikt nie mógł się gniewać i tylko ze zrozumieniem kiwał głową, że zima i trudno. Być może znowu skończymy wcześniej, być może znowu będzie pizza. Żyć nie umierać! Może będzie mi trochę wstyd przed klientami ze Szwecji i Finlandii, ale co tam. Taka znowu wstydliwa nie jestem.

Podczas klęski żywiołowej towarzyszą mi przytulne swetry. Ten na zdjęciach jest kolejnym skarbem wygrzebanym w taniej odzieży w Gdańsku (tym razem w Fuksie). Dzięki mym ukochanym przyjacielskim paniom za dziesięć złostych mam sweter, który w Londynie kosztuje jakieś dwadzieścia-czterdzieści funtów. I grzeje jak szalony. Na chwilę obecną mogę zdecydowanie zakrzyknąć 'zimo trwaj!’.

// sweter, torebka i czapka z sh, niemiecka kurtka wojskowa z demobilu, niewidzialna spódnica z H&M, bransoletki Urban Outfitters, buty Zara //










Photos by Ell and me

Podoba Ci się? Udostępnij ten post

Riennahera

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska

Riennahera​

Prowadzę blog, podcast „Korespondencja z Londynu” oraz aktywnie działam w mediach społecznościowych. W Wielkiej Brytanii mieszkam od 2006 roku. Studiowałam historię i filmoznawstwo na Uniwersytecie w Glasgow. Przez wiele lat pracowałam w brytyjskiej prasie, obecnie jestem dziennikarką portalu polonijnego. Wydałam książki fantasy „Elfy Londynu” i „Podróżniczka” oraz non-fiction „Anglia. Czas na Herbatę” i e-book „Londyn z Riennaherą”. Mieszkam w Londynie z mężem i córkami.