przyjazn
Picture of Riennahera

Riennahera

Przyjaźń błogosławiona, przyjaźń przeklęta

Przyjaźń to bardzo skomplikowana sprawa. 

Uczucia to jeszcze bardziej skomplikowana sprawa.

Jednym z największych błogosławieństw jest przyjaźń z interesującymi ludźmi. To wspaniałe obserwować ich kreatywną energię. Potrafią inspirować zwykłą codzienną rozmową. Otwierają przed Tobą nowe światy, przynoszą nowe idee. Uczysz się od nich i uwielbiasz z nimi przebywać. Obserwujesz jak wzrastają i jesteś częścią tego procesu. Wzrastasz z nimi. Spędzasz z nimi wspaniałe, niezapomniane momenty i czujesz niemałą przyjemność. To świetne, kiedy interesujące osoby chcą z Tobą przebywać, czują się dobrze w Twoim towarzystwie i lubią Cię. To cudowne uczucie słyszeć od nich, że dla nich też jesteś interesującą osobą. Aż chce się żyć. 

Jednym z wielkich przekleństw jest przyjaźń z interesującymi ludźmi. Kiedy widzisz jak dzięki ciężkiej pracy lub talentowi osiągają kolejne sukcesy. Kiedy wiesz, że na to zasługują i walczysz z sobą, żeby nie poczuć toksycznego impulsu zazdrości. Zgorzknienia. Bo im znowu coś się udało, a Ty czujesz się bezwartościową osobą stojącą w miejscu. Kiedy szczerze cieszysz się z ich sukcesu, ale jednocześnie chce Ci się trochę płakać. Bo naprawdę chcesz dla nich dobrze, naprawdę życzysz im wszystkiego co najlepsze i chętnie jeszcze pomożesz im, żeby mieli tych sukcesów więcej. Bo ich kochasz, lubisz, szanujesz. A jednocześnie czasem czujesz się przy nich nikim. 

Pół biedy, kiedy Twoim przyjaciele mają przynajmniej inne zainteresowania i są świetni równolegle do Ciebie. Nie musisz się z nimi bezpośrednio mierzyć w żadnej dziedzinie. Jedynym bolesnym ukłuciem może być myśl, że oni są tacy zdolni i ogarnięci, a Ty nie. Tę myśl da się pokonać, tłumacząc sobie, że każdy z nas ma własną drogę. Życie to nie wyścig. Nie ma w ogóle po co się mierzyć. Trzeba cieszyć się z interesujących ludzi.

Cała bieda, kiedy macie podobne zainteresowania, cele, fascynacje czy marzenia i po prostu czujesz się okropnie. Chociaż z całego serca życzysz im dobrze. Chociaż wiesz, że zasłużyli. Chociaż czujesz dumę.

Zazdrość i pycha to najbardziej moje z grzechów głównych, chociaż od lat pracuję w pocie czoła nad ich pokonaniem. Z całkiem dobrym skutkiem. Niemniej jednak zaprzeczanie swoim uczuciom jest o wiele bardziej toksyczne niż sam fakt posiadania takich czy innych uczuć.

Wiem, wiem, zaraz odezwą się ci, którzy z moralną wyższością oznajmią, że prawdziwy przyjaciel w ogóle nie zazdrości, zawsze bezinteresownie cieszy się sukcesami bez jakiegokolwiek cienia wątpliwości. Z moralną niższością odpowiem, żeby przestali łgać. 

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.
61923936_301827807423707_1414915001336679940_n copy

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

Scroll to Top