nikim1
Picture of Riennahera

Riennahera

Mam ochotę być nikim

Wiele lat temu byłam szafiarką. Ubierałam się wymyślnie, aby nie wyglądać jak inni i żeby zadawać szyku na zdjęciach. Wyglądałam najczęściej dziwnie, ale myślałam, że tak ma być. Kupowałam za dużo ubrań, byłam za mało ładna i szczupła i wyjątkowa i wciąż czułam się niewystarczająco taka, jak być powinnam. 

Przestałam być szafiarką. 

Od wielu lat jestem blogerką. Piszę mniej lub bardziej bystre teksty, aby zdobyć miłość i uznanie Czytelnika. Prowadzę twittery, instagramy, fanpage. Jeżdżę na konferencje, żeby umieć lepiej, bardziej, mocniej. Wciąż jestem niewystarczająco kontrowersyjna, na bieżąco, odważna, wygadana. Zawsze będę niewystarczająco.

Rozmawiałam ostatnio z kimś, kogo bardzo cenię i kto osiągnął wiele rzeczy, o których mogę tylko marzyć. Z kimś, komu konstruktywnie zazdroszczę. Rozmawiamy sobie tak o życiu i innych nieszczęściach i nagle okazuje się, że rzecz, która dla mnie jest czymś co po prostu się przydarzyło i jakoś wyszło, pozostaje w sferze marzeń tej osoby. Być może żyję nie tymi marzeniami co trzeba? 

Blog dał mi garść dobrych rzeczy w życiu. Może nawet dwie czy trzy  garści. Teraz jest jednak największą przeszkodą w napisaniu książki. Historii, która jakoś mnie obchodzi. To nie tak, że nie mam czasu, ale po pracy piszę na jego potrzeby rzeczy, które obchodzą mnie dużo mniej, zużywając resztki energii. Nie starcza jej już na to czego naprawdę pragnę i czuję o to do siebie pewien żal. Za skupianie się nie na tym co naprawdę kocham. Miłość się zmienia, czasem mija, czasem przychodzi nowa. 

Jednego dnia nagle budzisz się człowiekiem, któremu lajk i spadek czy wzrost UU w danym miesiącu staje się obojętny. Z osoby czekającej na niedzielę, bo wtedy teksty najlepiej się klikają, stajesz się osobą, która czuje ulgę, że dzisiaj nie musi niczego pisać. Ani jutro, ani pojutrze. Z kimś z głową pełną pomysłów i inspiracji, kto znajdzie temat w autobusie, w toalecie czy jedząc śniadanie, robisz się osobą pragnącą przede wszystkim snu i świętego spokoju. 

Paradoksalnie, to nie jest dramat. 

Lubię pisać. Lubię chodzić w ładnych sukienkach. Lubię raz na jakiś czas zrobić ładne zdjęcia. W tej chwili mam przez chwilę ochotę tobić to wszystko bez kontekstu.  Pobyć sobie nie blogerem, samozwańczym influencerem czy inną osobą, która obchodzi innych, tylko kimś zupełnie nie ważnym. Niewidocznym. Nikim. 

Po prostu sobą.

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.
61923936_301827807423707_1414915001336679940_n copy

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

Scroll to Top